geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
02-02-2024 08:50
Zgodnie z przewidywaniami postępuje akcja indoktrynowania dzieci i młodzieży, którego narzędziem mają być wspólne - czytaj: rosyjskie - podręczniki szkolne. "Białoruś i Rosja zgodziły się na stworzenie wspólnych podręczników do historii dla szkół i uniwersytetów" - oświadczył ambasador Rosji w Mińsku Borys Gryzłow na posiedzeniu komisji programowej rosyjskiej partii Jedna Rosja.
„W zeszłym tygodniu miało miejsce w Mińsku bardzo ważne wydarzenie dotyczące podpisania dokumentów w sprawie utworzenia rosyjsko-białoruskiej komisji historycznej. Dwa elementy: jest to nasza rosyjska międzyresortowa komisja ds. edukacji historycznej, na której czele stoi asystent prezydenta Federacji Rosyjskiej Włodzimierz Miedinsk i odpowiednio republikańska rada ds. polityki historycznej, na której czele stoi szef Administracji Łukaszenki, Igor Siergiejenko. Ważne, że zgodziliśmy się, że będziemy mieć wspólne podręczniki do historii dla szkół i uniwersytetów ” – powiedział Gryzłow.
Przypomnijmy, że latem 2021 roku, media informowały o powołaniu „Komisji Edukacji Historycznej” złożonej nie z historyków, ale z przedstawicieli różnych organów państwowych, w tym FSB, Prokuratury Generalnej i Komisji Śledczej. Sam, Władimir Miedinski to doradca Putina i szef Rosyjskiego Towarzystwa Historii Wojskowości, były minister kultury, jeden z negocjatorów w początkowym okresie pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. W tym samym czasie, zostały w Rosji opublikowane szkolne podręczniki historii, które m.in. przedstawiały rosyjską inwazję i aneksję Krymu jako „proces pokojowy”, który nie wiązał się z wysłaniem ani jednego rosyjskiego żołnierza. Podręczniki zostały wydane właśnie pod redakcją Miedinskiego.
Gryzłow wyraźnie podkreślił, że „ten temat jest bardzo ważny, ponieważ wciąż istnieją rozbieżności w rozumieniu bardzo ważnych wydarzeń zarówno w historii Związku Radzieckiego, jak i w historii Imperium Rosyjskiego. A teraz zgodziliśmy się, że rozważymy te wydarzenia z jednego punktu widzenia ” – powiedział rosyjski ambasador.