geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
11-04-2022 08:40
Estończycy chcą bronić swojego kraju, a w miarę eskalacji wojny na Ukrainie coraz więcej osób zapisuje się do Ligi Obrony (Kaitseliit). Na początku roku było ponad 25300 wolontariuszy, z czego prawie 15000 należało do Ligi Obrony, ponad 2700 do Samoobrony Kobiet, niecałe 4000 do harcerstwa, a ponad 4000 do wolontariatu społecznego.
Wraz z eskalacją wojny na Ukrainie wzrosła liczba chętnych do wstąpienia do Ligi Obrony - tylko w pierwszym tygodniu marca wpłynęło 530 podań. W okresie od 24 lutego do 8 kwietnia wpłynęło łącznie 2126 nowych wniosków. W ciągu ostatnich dwóch dni otrzymano 19 kolejnych wniosków. Celem Planu Rozwoju Obronności Kraju na rok 2026 jest zwiększenie liczby członków Ligi Obrony do 30000. Liga Obrony to estońska ochotnicza formacja zbrojna obrony terytorialnej powstała w okresie międzywojennym, rozwiązana w 1940, reaktywowana w 1990. Organizacja wchodzi w skład Estońskich Sił Zbrojnych.
Według kapitana Silver Mäe, szefa sztabu oddziału Ligi Obrony, tempo szkolenia zależy od tego, ile dana osoba jest gotowa wnieść wkładu. "Ujmijmy to w ten sposób, że jeśli weźmie udział we wszystkich kursach, jakie możemy zaoferować, to w ciągu roku taka osoba będzie pełnoprawnym żołnierzem".
Zgodnie z prawem członek Ligi Obrony musi przepracować 45 godzin rocznie jako wolontariusz, ale są tacy, którzy przepracowują 600 godzin rocznie. Latem wszyscy nowi członkowie Ligi Obrony Kraju muszą ukończyć podstawowy kurs żołnierski, a następnie rozpocząć szkolenie w wybranej przez siebie dziedzinie.