Zdjęcie: Claus Blok Thomsen Flickr
11-12-2021 09:00
Sytuacja w pobliżu granic Ukrainy nie zmieniła się od wirtualnego szczytu prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rosji. Stany Zjednoczone nadal obserwują koncentrację personelu wojskowego z Federacji Rosyjskiej. W ciągu ostatnich dwóch tygodni Pentagon odnotował wzrost sił zbrojnych Rosji w pobliżu granicy z Ukrainą.
„W zachodniej części Rosji, wzdłuż granicy z Ukrainą, nadal znajduje się znaczna liczba wojsk rosyjskich. W ostatnich dniach i tygodniach obserwujemy wzrost tej liczby” – powiedział John Kirby rzecznik Pentagonu.
Tymczasem Ukraina nie obserwuje obecnie natychmiastowego zmniejszenia napięć granicznych w wyniku rozmów prezydenta USA Joe Bidena z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. „Wczoraj odbyło się spotkanie Trójstronnej Grupy Kontaktowej, które uważnie śledziliśmy, aby sprawdzić, czy Moskwa zmieniła instrukcje dla swoich przedstawicieli, a także dla przedstawicieli Donbasu w sprawie zachowania na tym spotkaniu. Niestety nie widzieliśmy żadnych zmian - powiedział minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Zdaniem ministra, w najbliższych dniach okaże się, czy rozmowa Bidena z Putinem miała praktyczne konsekwencje, czy też Putin nadal podnosi napięcie.
Natomiast jak to potwierdzili analitycy, zlokalizowano nowy obóz armii rosyjskiej, na poligonie około 10 km na wschód od Kurska. 2 Dywizja Zmotoryzowana 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej znajdowała się w tamtym rejonie co najmniej od 26 października, jednak w ostatnich dniach dołączyła co najmniej jedna batalionowa grupa taktyczna ze 138 Brygady Zmotoryzowanej 6. Armii. Obecnie duża koncentracja sił występuje również na Krymie. Analitycy zauważyli „anomalne ruchy”, a mianowicie obecność jednostek piechoty morskiej Floty Czarnomorskiej w pobliżu granicy z Ukrainą, co „nie jest typowym miejscem szkolenia dla jej sił”.
Tymczasem ministrowie spraw zagranicznych państw UE na spotkaniu, które odbędzie się 13 grudnia omówią koncentrację wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą. W porządku dziennym jest również sytuacja na Białorusi i w wielu innych krajach.