Zdjęcie: WPRI
02-07-2022 09:00
Przeciągające się w Estonii rozmowy koalicyjne pomiędzy trzema partiami nad utworzeniem wspólnego rządu, spowodowały zaniepokojenie także prezydenta Alara Karisa. Prezydent Alar Karis powiedział, że jest zaniepokojony opóźnieniem rozmów koalicyjnych. Ma nadzieję, że sytuacja ta wyjaśni się do niedzieli. Prowadzące rozmowy koalicyjne Partia Reform, Isamaa i Partia Socjaldemokratyczna nie zdołały jak dotąd utworzyć nowej koalicji.
"Martwię się. Myślę, że większość Estończyków patrzy z lekkim niepokojem na tę umowę koalicyjną oraz dyskusję między zaangażowanymi partiami - powiedział Karis. "Mam nadzieję, że do niedzieli uzyskamy jakieś rozwiązanie. Albo idziemy dalej z tą trójstronną koalicją, albo jest to rząd mniejszościowy, albo jest jakieś inne rozwiązanie, bo na pewno tak dalej być nie może, bo jeśli zacznie się tę stosunkowo krótkotrwałą koalicję od trudnego kroku, to nie sądzę, żeby to się udało - powiedział prezydent.
Tymczasem Partia Reform, Socjaldemokraci i Partia Isamaa podczas piątkowych rozmów koalicyjnych omówiły poszczególne kwestie przejścia na edukację w języku estońskim, leśnictwo i rekompensatę kosztów energii. Partie pozostają optymistami, że uda się stworzyć koalicję.