geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: APKB

Powraca projekt paszportu Nowej Białorusi

Dodał: Andrzej Widera

30-05-2025 14:18


W sierpniu 2023 roku ogłoszono rozpoczęcie projektu paszportu Nowej Białorusi – dokumentu, który miał stać się symbolem wolnych Białorusinów i ich tożsamości poza reżimem Łukaszenki. Pierwsze egzemplarze miały pojawić się na początku 2024 roku, ale sprawy skomplikowały się w Litwie, gdzie pierwotnie miała funkcjonować cała infrastruktura. Dziś paszport pozostaje tylko symbolem politycznym, a jego funkcjonalność ogranicza się do etapu testowego.

Jak mówi Franak Wiaczorka, doradca Swiatłany Cichanouskiej, projekt został przeniesiony z Litwy i wymagał reorganizacji zarówno prawnej, jak i technicznej. „Nie będzie jednej konkretnej lokalizacji, w której wszystko będzie działo się od A do Z – to będzie rozwiązanie rozproszone” – wyjaśnia. Rejestracja odbywać się będzie w jednym kraju, pobór biometrii w innym, a personalizacja w jeszcze innym miejscu. Planowane są mobilne centra, które pozwolą uniknąć konieczności podróży, o ile zbierze się odpowiednia liczba wnioskodawców.

Rozważane są również współprace z prywatnymi punktami wizowymi, aby umożliwić składanie wniosków nawet w krajach tak odległych jak Argentyna. Problemy na Litwie zaskoczyły twórców projektu. „Złożyło się na to wiele czynników – zmienił się kontekst geopolityczny: wojna, kwestie bezpieczeństwa, wzrost napięć narodowościowych. Pojawiły się też pytania, dlaczego w Litwie wydawane są dokumenty, które nie są litewskie” – mówi Wiaczorka. Litwini pytali: „Jeśli Białorusini mają paszporty, po co im kolejny?”. W efekcie łatwiej było przenieść cały projekt niż walczyć z narastającymi oporami.

Na razie wydano tylko kilkadziesiąt paszportów Nowej Białorusi. „Setki czekają” – mówi Wiaczorka. Przewiduje, że potrzeba co najmniej roku, zanim dokument zyska jakikolwiek oficjalny status. „Oczywiste jest, że nasz paszport nie zastąpi lokalnych dokumentów i nie rozwiąże problemów legalizacji. Na razie pełni głównie rolę symboliczną”. Jako przykład podaje Kosowo, które potrzebowało lat na legalizację własnych dokumentów – mimo znacznego wsparcia ze strony Unii Europejskiej. Paszport Nowej Białorusi wymaga budowy podstaw prawnych, a także politycznej determinacji.

W obliczu blokady konsularnej ze strony reżimu Łukaszenki, Biuro Cichanouskiej za pośrednictwem partnerów naciska na zniesienie dekretu uniemożliwiającego Białorusinom za granicą uzyskiwanie dokumentów. „To jedno z naszych głównych żądań podczas negocjacji prowadzonych przez sojuszników. Jeśli Łukaszenka naprawdę chce powstrzymać wydawanie paszportu Nowej Białorusi, musi uchylić zakaz świadczenia usług konsularnych za granicą” – mówi Wiaczorka. Paszport Nowej Białorusi to dziś bardziej deklaracja niż dokument – dowód istnienia narodu, który nie zgadza się na terror, przemoc i dyktaturę. I choć do jego pełnej funkcjonalności droga jeszcze daleka, to jego znaczenie – symboliczne i polityczne – już teraz jest nie do przecenienia.


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024