Zdjęcie: Pixabay
07-10-2024 11:55
Jak informowały media estońskie w maju tego roku, Estonia w ramach zwiększenia odporności na kryzysy postanowiła stworzyć sieć sklepów sprzedających podstawowe artykuły, takie jak żywność i leki. Jednak na realizację tego pomysłu trzeba było czekać kilka miesięcy.
Na początku października estońska agencja ds. gromadzenia zapasów podpisała umowy z sieciami Coop, Lidl, Grossi Toidukaubad, Rimi i Selver na utworzenie 27 sklepów kryzysowych w kilkunastu prowincjach. Co ciekawe, ze względów bezpieczeństwa lokalizacje tych sklepów kryzysowych nie zostaną ujawnione. Dopiero po realizacji zapisów umowy, informacje zostaną udostępnione regionalnej komisji kryzysowej i władzom lokalnym.
W pierwszym tego rodzaju zamówieniu publicznym Estońska Agencja ds. Zapasów (Eesti Varude Keskus, EVK) poszukiwała sklepów kryzysowych w 61 lokalizacjach w całej Estonii, a oferty otrzymano na nieco ponad połowę wymaganych obszarów. EVK ma zapewnić takim sklepom zasilanie. Z kolei sprzedawcy detaliczni zainwestują w modernizację swoich systemów technicznych, tak aby w przypadku awarii zasilania, sklep wraz z bankomatem, mógł nadal działać. EVK nabywa odpowiednie generatory dla tych sklepów, o mocy od 80 do 250 kVA. Pierwsze generatory zostaną przekazane przygotowanym sklepom do końca tego roku.
EVK planuje ogłoszenie kolejnego przetargu na sklepy kryzysowe późną jesienią tego roku. Zostaną dodane nowe regiony, a sprzedawcy detaliczni będą mieli kolejną szansę na zgłoszenie sklepów w miastach i gminach, gdzie pierwszy przetarg nie przyniósł rezultatów. Celem rządu jest utworzenie na czas kryzysu sieci 110 sklepów spożywczych i z towarami pierwszej potrzeby na terenie całej Estonii, do końca 2026 roku. Sklepy w tej sieci mają pozostawać otwarte przez co najmniej pięć godzin dziennie w razie kryzysu oraz mają dysponować zapasami żywności i towarów pierwszej potrzeby.