Zdjęcie: Pixabay
18-08-2023 09:03
Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii Ingrida Šimonytė, Krišjanis Karins i Kaja Kallas we wspólnym oświadczeniu przyłączyli się do deklaracji Grupy G-7 w sprawie wsparcia Ukrainy. W oświadczeniu premierów państw bałtyckich zaznaczono, że tylko członkostwo w NATO zapewni Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa i niezawodny środek odstraszający, niezbędny do zapobieżenia przyszłej agresji ekspansywnej Rosji - poinformowała biuro prasowe litewskiego rządu.
W oświadczeniu szefowie rządów państw bałtyckich wyrażają silne poparcie i solidarność z narodem i rządem Ukrainy, którzy bronią wolności, niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej swojego kraju. W oświadczeniu czytamy również, że na szczycie NATO w Wilnie sojusznicy zgodzili się, że przyszłość Ukrainy leży w Sojuszu, a państwa bałtyckie będą nadal wspierać to dążenie. Premierzy Litwy, Łotwy i Estonii obiecują również współpracę z Ukrainą w dążeniu do członkostwa w Unii Europejskiej i spodziewają się rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych w tym roku.
Warto jednak zauważyć, że tak Polska, jak i państwa bałtyckie nie przystąpiły w Wilnie do deklaracji G-7. Łotwa ogłosiła przystąpienie do deklaracji samodzielnie, bez porozumienia ze swoimi sąsiadami, już tydzień temu. Premier Šimonytė powiedziała wtedy, że kraje bałtyckie rozważają zrobienie tego razem, ale w trakcie negocjacji „rząd łotewski zdecydował się spieszyć ze znanych sobie powodów”. W świetle ostatnich wydarzeń politycznych na Łotwie mogło to być związane z procesem dymisji rządu tego kraju.
Na szczycie NATO w zeszłym miesiącu kraje G-7 zadeklarowały długoterminowe wsparcie wojskowe dla Ukrainy, aby pomóc jej w walce z najeźdźcami rosyjskimi i powstrzymać ewentualny ponowny wybuch wojny.