geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
15-09-2025 09:46
Ukraińskie media już od pewnego czasu zauważają skutki rozdzielenia budżetu państwa na dwie części - "cywilną" obejmującą wydatki gospodarcze i społeczne, oraz "obronną", w której zawarte są środki na prowadzenie wojny obronnej. Jak dzisiaj podano, w 2026 roku potrzeby obronne Ukrainy szacowane są na co najmniej 120 miliardów dolarów, z czego jedynie połowę będzie w stanie pokryć budżet państwa. Reszta musi pochodzić z pomocy międzynarodowej.
Jak podkreśla przewodnicząca komisji budżetowej Rady Najwyższej Roksolana Pidłasa, koszt wojny stale rośnie – jeśli rok temu jeden dzień działań zbrojnych pochłaniał 140 milionów dolarów, to dziś jest to już 172 miliony. Do wydatków zalicza się nie tylko zakup broni i amunicji, lecz także pensje żołnierzy oraz wsparcie rannych i rodzin poległych. Ukraina przeznacza obecnie 31 procent swojego PKB na obronność, co jest najwyższym wskaźnikiem na świecie.
Mimo odporności i determinacji, kraj potrzebuje znacznego wsparcia z zewnątrz. Minister finansów Serhij Marczenko przypomina, że w przyszłym roku deficyt budżetowy sięgnie 16 miliardów euro i aby go pokryć, konieczne będzie jeszcze większe zaangażowanie partnerów niż dotychczas. „Wciąż nie widzimy finału tej wojny, dlatego musimy być przygotowani na dalsze wydatki” – podkreśla. Szacuje się, że samo finansowanie zewnętrzne wymagane na 2026 rok to około 45 miliardów dolarów, przy czym część tej kwoty zostanie pokryta z tegorocznych rezerw międzynarodowych.
Jednym z rozważanych rozwiązań jest pomysł tzw. kredytu reparacyjnego, opartego na wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła tę koncepcję jako sposób na zwiększenie wsparcia bez formalnej konfiskaty środków. Marczenko ocenia tę inicjatywę jako kreatywną i wartą rozwoju, choć zaznacza, że dyskusje nad mechanizmem wciąż trwają.
W zestawieniu z wydatkami Rosji, które w ubiegłym roku sięgnęły 150 miliardów dolarów, ukraińskie potrzeby pokazują skalę finansowego obciążenia. Brak zamknięcia luki budżetowej na lata 2026–2027, sięgającej obecnie 37 miliardów dolarów, czyni kwestię wsparcia międzynarodowego jednym z kluczowych warunków stabilności państwa w obliczu przedłużającej się wojny.
