Zdjęcie: Wikipedia
11-06-2023 08:55
Władze współrządzącej partii litewskich konserwatystów wycofują się z propozycji złożenia wniosku o dymisję całego rządu. Jest to następstwo odrzucenia przez Seimas propozycji o rozpisanie przedterminowych wyborów. Tym samym kończy się zabieg polityczny, który podjął przewodniczący partii i minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis, co doprowadziło do pewnego osłabienia politycznego kraju.
Wczoraj Prezydium Związku Ojczyzny-Litewskich Chrześcijańskich Demokratów (TS-LKD) złożyło oświadczenie, w którym wyraża pełne zaufanie do premier Šimonytė, rządu, a także przewodniczącego partii. Partia też nadal działa w koalicji z liberałami i Partią Wolności. Konserwatyści natomiast będą szukać kandydata na ministra edukacji, nauki i sportu.
Premier przeprosiła za błąd w kwestii oświadczenia o dymisji rządu, jeśli Sejm nie zatwierdzi przedterminowych wyborów. "Biorąc pod uwagę dyskusję w Prezydium oraz fakt, że koalicja funkcjonuje i zasadniczo nie widzimy przeszkód dla kontynuacji umowy koalicyjnej, rząd będzie kontynuował prace w tym samym składzie, z uzupełnieniem nowego ministra edukacji, nauki i sportu tak szybko, jak to możliwe, i będzie nadal realizował swój program. Mam zaufanie do wszystkich moich kolegów w rządzie" - czytamy w piątkowym oświadczeniu wydanym przez Ingridę Šimonytė.
„Prezydent z zadowoleniem przyjmuje determinację premier do kontynuowania pracy pomimo trudnych okoliczności” – czytamy z kolei w komentarzu Kancelarii Prezydenta Litwy. „Prezydent ma nadzieję, że szefowa rządu, która zmieniła zdanie, podejmie niezbędne kroki w celu przywrócenia zaufania do Gabinetu Ministrów” – napisano w oświadczeniu.
"To dobrze, że gorące głowy ostygły i chłodny rozsądek powrócił do Prezydium TS-LKD, i tym samym podjęto racjonalną decyzję. Postrzegamy to jako pozytywną zmianę, a Partia Wolności jest gotowa do kontynuowania współpracy." - powiedziała Aušrinė Armonaitė przewodnicząca Partii Wolności, która wczoraj po raz kolejny została wybrana na to stanowisko.