Zdjęcie: Pixabay
22-10-2021 08:35
NATO zwiększyło swoją obecność w regionie Morza Czarnego. Rozważa się też możliwość przerzucenia posiłków w razie potrzeby. Według sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, sojusz zwiększył swoją obecność w regionie Morza Czarnego, a obecnie kontynuuje badanie możliwości szybkiego przerzucenia posiłków w razie potrzeby.
"Zwiększyliśmy naszą obecność w regionie Morza Czarnego, na morzu, w powietrzu i na lądzie, w odpowiedzi na agresywne działania Rosji. Badamy również możliwości szybkiego przerzucenia posiłków do regionu, jeśli zajdzie taka potrzeba" - powiedział sekretarz generalny Sojuszu. Sojusz ocenił zagrożenia związane z rosyjskim potencjałem rakietowym i wzmocnił swoje siły powietrzne oraz obronę powietrzną.
"Ministrowie ocenili również postępy, jakie poczyniono w odpowiedzi na rosnące zagrożenie ze strony rosyjskich systemów rakietowych. Nie będziemy naśladować destabilizującego zachowania Rosji i nie mamy zamiaru rozmieszczać w Europie nowych lądowych pocisków z głowicami jądrowymi" - dodał Stoltenberg. Warto wspomnieć, że wczoraj został przyjęty nowy plan obronny Sojuszu.