Zdjęcie: err.ee
25-03-2024 08:18
Jak informują łotewskie media, dzięki podzieleniu budowy Rail Baltica na etapy, całkowity koszt pierwszego etapu został zmniejszony o co najmniej jedną trzecią. Jednak nawet jeśli uda się pozyskać wszystkie oczekiwane środki z funduszy europejskich, nadal nie ma odpowiedzi na pytanie, jak sfinansować brakującą część, która wynosi około trzech miliardów euro na pierwszą fazę, tj. do 2030 r..
Ministerstwo Transportu Łotwy przedstawiło do uzgodnienia raport na temat tego, jak szczegółów budowy i skąd będą pochodzić pieniądze. Dokument jest wciąż niejawny, ale niektóre jego założenia przedostały się do mediów. Wiadomo więc, że nawet w najbardziej pozytywnym scenariuszu, tory Rail Baltica nie mogą przebiegać przez Rygę do 2030 roku.
W swoim raporcie dla rządu Ministerstwo Transportu proponował opcję, w której trasa Rail Baltica już w pierwszym etapie obejmowałaby połączenie z obiema stacjami w Rydze - Centralną i Lotniskową. Te dwie stacje są jedynymi, których budowa rozpoczęła się na odcinku łotewskim. Rozpoczęto także budowę pierwszych trzech filarów mostu kolejowego przez Dźwinę. Nie jest jednak jeszcze jasne, czy Komisja Europejska zapewni również pieniądze na sam most na Dźwinie w pierwszej fazie prac, która potrwa do 2030 roku. Do tej pory na pierwsze trzy filary przeznaczono 20 milionów euro.
Ministerstwo Transportu proponuje rządowi następujący scenariusz: pociąg jadący z Estonii przekraczałby Dźwinę w pobliżu Kircholmu (Salaspils), a w Misa znajdowałaby się odgałęzienie linii, które prowadziłoby do lotniska w Rydze, a następnie pociąg wjeżdżałby na dworzec centralny w Rydze, by wreszcie wracać tą samą trasą i kontynuowałby podróż na Litwę przez Misa i Ekawę (Iecava). Wydłużyłoby to czas podróży do Rygi o około 20 minut - powiedział minister transportu Kaspars Briškens.
Jest już jednak jasne, że odcinek na prawym brzegu Dźwiny - od dworca głównego w Rydze do Saurieši w pobliżu Kircholmu - nie może zostać zbudowany w ciągu sześciu lat, nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach. Ministerstwo Finansów krytykuje raport Ministerstwa Transportu. Według ministra transportu, scenariusz pierwszej fazy budowy projektu zdołał obniżyć ogólne koszty o co najmniej jedną trzecią. Jednak odmawia podania konkretnej liczby i nie odpowiada na pytanie, czy koszt pierwszego etapu wynosi nieco ponad 6 miliardów euro.
Najwięcej zastrzeżeń do raportu ma Ministerstwo Finansów - prawie trzydzieści. "Nawet jeśli spodziewane 3,68 mld euro z Europejskiego Funduszu Infrastruktury Łącząc Europę uda się pozyskać bez problemu, to pytanie, skąd wziąć kolejne około 3 mld euro, pozostaje bez odpowiedzi.". Jednak minister finansów Arvils Ašeradens zwraca uwagę, że teraz najważniejsze jest zbudować tę linię, łącząc tym samym Estonią z Litwą i Polską, gdyż wymaga tego interes bezpieczeństwa kraju. "To jest nasz absolutny priorytet, a wszystko inne jest drugorzędne i na tym musimy się skupić i tam będziemy szukać rozwiązań" - dodaje minister.
„RB Rail” obiecuje, że do końca tego roku projekty budowy ponad 100 kilometrów torów zostaną przekazane „Europejskim Liniom Kolejowym”. Prace projektowe mają zakończyć się do końca roku. Chociaż czas ucieka, premier Evika Siliņa nie jest jeszcze gotowa powiedzieć, kiedy plany Ministerstwa Transportu mogą zostać wprowadzone do porządku obrad rządu. Trwają też poszukiwania osoby, która byłaby odpowiedzialna za prowadzenie projektu ze strony rządu.