Zdjęcie: spring96.org

"Lojalki przedwyborcze" na Białorusi

17-01-2025 11:28

Po wczorajszej informacji o zaostrzeniu środków bezpieczeństwa na Białorusi przez reżim Łukaszenki, przed zaimprowizowanymi "wyborami" dzisiaj również "Nasza Niwa" podała kolejne wieści z tego zakresu. Według artykułu,mnóstwo osób wzywanych jest na milicję, do wydziałów personalnych i do dziekanatów. Pojawiają się doniesienia o wzmożeniu tak zwanych „środków prewencyjnych”, które objęły znaczną  liczbę osób.

Głównym celem takich działań są osoby, które wcześniej były pociągane do odpowiedzialności na podstawie artykułów politycznych lub znalazły się w polu widzenia władz. Są one wzywane na komisariaty policji lub na rozmowy z kierownictwem zakładów pracy i przedsiębiorstw. Charakter tych rozmów jest zróżnicowany – od formalnych po pełne emocji i napięcia. Wielu ludzi, którzy zostali poddani takim rozmowom, wskazuje na brak agresji ze strony funkcjonariuszy, ale zauważa ich zakłopotanie, a nawet wstyd związany z koniecznością udziału w takich działaniach.

Jednocześnie istnieją świadectwa przypadków psychicznego nacisku i gróźb, zwłaszcza wobec młodych osób. Według oficjalnych danych przedstawionych przez Aleksandra Żukowa z Komitetu Śledczego, od 2020 roku zarejestrowano ponad 22 500 „przestępstw o charakterze ekstremistycznym”, które w większości mają charakter polityczny. Tymczasem Paweł Łatuszka, przedstawiciel Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego, zaznacza, że represje dotknęły 136 tysięcy osób, z których wiele zmuszonych było opuścić kraj.

Z kolei Centrum Praw Człowieka "Wiasna" opublikowała zdjęcia dokumentu - "lojalki" - którą muszą podpisywać wszyscy wzywani Białorusini. W trakcie rozmów z obywatelami przypomina się o zakazie naruszania art. 361 Kodeksu karnego, który w ust. 1 przewiduje kary za publiczne wezwania do przejęcia władzy państwowej, siłowej zmiany porządku konstytucyjnego Republiki Białorusi, zdrady państwa, aktów terroryzmu lub dywersji, a także innych działań godzących w bezpieczeństwo narodowe. Zakaz obejmuje również rozpowszechnianie materiałów zawierających takie wezwania. Według informacji "Wiasny", władze wymagają od obywateli podpisywania zobowiązań do powstrzymania się od jakichkolwiek działań lub wypowiedzi, które mogłyby być interpretowane jako naruszenie wskazanych przepisów. Jest to część szeroko zakrojonych działań mających na celu kontrolę sytuacji w kraju przed nadchodzącymi wydarzeniami politycznymi.