Zdjęcie: Pixabay
18-09-2024 09:14
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez litewskie Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa (NKSC) wraz z partnerami zagranicznymi, w krajach regionu Morza Bałtyckiego rośnie liczba cyberataków wymierzonych w infrastrukturę krytyczną. Opinia ta wpisuje się w inne analizy na ten temat, publikowane przez łotewskie ośrodki cyberobrony.
Z badania wynika, że najbardziej krytycznymi sektorami stojącymi przed zagrożeniami cybernetycznymi są energetyka, infrastruktura komunikacyjna, w tym lotnictwo i żegluga, oraz łączność. Według centrum w pierwszej połowie 2024 r. wzrosła o jedną trzecią liczba rozproszonych ataków typu „odmowa usługi” (DDoS).
Ponad dwukrotnie wzrosła także liczba incydentów, podczas których intruzi zmienili zawartość stron internetowych, uzyskali zdalny dostęp do systemów i połączyli się z kontami użytkowników z uprawnieniami administratora. Analizując informacje ze źródeł publicznych, najczęściej wspomina się o atakach phishingowych . Jak wynika z badania, w porównaniu do 2023 roku, w tym roku były one odnotowywane rzadziej, ale nadal pozostają jednym z najczęstszych rodzajów ataków.
Zdaniem NKSC zagrożenie dla cyberbezpieczeństwa regionu stwarzają zarówno grupy hakerskie finansowane przez wrogie państwa, zwłaszcza Rosję, jak i grupy przestępcze. Zdaniem specjalistów, którzy przeprowadzili analizę, rosnąca liczba działań wrogich państw wymaga większego zaangażowania państw regionu we wzmacnianie cyberobrony.
„Działając w pojedynkę trudniej jest wygrać tę walkę, dlatego aktywniejsza współpraca między krajami regionu i intensywniejsza wymiana informacji o cyberzagrożeniach pozwoliłaby na wzmocnienie cyberodporności całego regionu” – Inga Žukauskienė, przedstawicielka Regionalnego Centrum Cyberobrony NKSC. Przypomnijmy, że w minionym tygodniu podobne wnioski opublikowała łotewska instytucja zapobiegania incydentom związanym z bezpieczeństwem technologii informatycznych „Cert.lv”.