Zdjęcie: Pixabay
06-04-2023 10:07
Litwa kontynuuje negocjacje ze Szwecją, swoim głównym dostawcą energii elektrycznej, po tym jak Komisja Europejska nakazała Szwecji podpisanie umowy z Litwą w sprawie podziału nadwyżki dochodów producentów energii elektrycznej, twierdzi litewski minister energetyki Dainius Kreivys.
"Jak wiadomo, Szwedzi nie byli przekonani, że muszą się dzielić tymi nadwyżkowymi zyskami. Komisja jednak bardzo jasno określiła, że Szwecja jest krajem, który musi porozumieć się z Litwą. Wróciliśmy do stołu negocjacyjnego ze Szwedami i obecnie negocjacje są kontynuowane" - powiedział Kreivys w parlamencie.
Ponieważ wcześniej Litwa i Szwecja nie doszły do porozumienia w sprawie pojęcia dużego eksportera energii elektrycznej, które - jak powiedział Kreivys - nie zostało jasno zdefiniowane w dokumentach UE, oba kraje zwróciły się w połowie stycznia do KE z prośbą o wyjaśnienia.
Przepisy dotyczące podziału zysków producentów energii elektrycznej i przewidujące limit cenowy w wysokości 180 euro za MWh obowiązują od grudnia i będą obowiązywać do 30 czerwca. Gdy Litwa dojdzie do porozumienia ze Szwecją, prawdopodobnie będzie mogła domagać się rekompensaty tylko za grudzień, ponieważ w czwartym szwedzkim obszarze przetargowym, z którego NordBalt dostarcza energię na Litwę, średnia cena energii elektrycznej wynosiła około 248 euro za MWh. Dla porównania, w okresie styczeń-marzec cena ta wahała się od 81,8 do 93,3 euro.