Zdjęcie: Wikipedia

Landsbergis o sytuacji na Ukrainie

29-03-2022 11:25

Wcześniej, mówiąc o sankcjach na rosyjskie surowce energetyczne, litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis stwierdził, że przywódcy europejscy zaciągnęli hamulec ręczny w połowie podróży. W Europie odczuwa się zmęczenie tą kwestią - powiedział.

"Chciałbym, aby to zmęczenie minęło szybciej" - powiedział Landsbergis dziennikarzom we wtorek w Sejmie. Odniósł się także do rozmów ukraińsko-rosyjskich w Ankarze. ""Wczoraj pojawiły się doniesienia, że członkowie delegacji zostali otruci lub usiłowano ich otruć. Trudno uznać to za szczerą chęć do negocjacji" - powiedział.

W negocjacjach, zdaniem litewskiego ministra spraw zagranicznych, to Ukraina powinna nadawać ton. "Myślę, że obiektywne negocjacje rozpoczynają się wtedy, gdy agresor uzna, że przegrywa, wtedy można spróbować coś zrobić. Najpierw jednak musimy się dowiedzieć, kto jest zaangażowany w negocjacje. To są negocjacje Ukrainy i to ona musi określić parametry, w ramach których jej zdaniem te negocjacje powinny się odbyć; to ona określi kryteria sukcesu, w ramach których uzna, że te negocjacje są dla niej właściwe i konieczne. Nacisk Zachodu na negocjacje, czy też jakieś wezwanie do negocjacji, wydaje mi się w zasadzie niepotrzebny" - powiedział polityk.

Nawet jeśli rozmowy zakończą się sukcesem, ale "putinizm" będzie się utrzymywał, Rosja nadal będzie stanowiła zagrożenie dla swoich sąsiadów - powiedział Landsbergis. "Uważam, że główna praca nad zastąpieniem Putina jest dziś wykonywana na Ukrainie i nasza pomoc jest potrzebna właśnie po to, by utrzymać Putina u władzy jak najkrócej - musimy pomóc Ukrainie." -powiedział minister Landsbergis.