geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Adriana Romanowa
17-01-2025 08:18
W świetle obowiązujących sankcji, transport pasażerski między obwodem królewieckim a pozostała częścią Rosji, odbywa się głównie drogą lotniczą, a kolejne sposoby wjazdu i wyjazdu z eksklawy to tranzyt drogowy i kolejowy. Od dłuższego czasu, władze regionu chciały uruchomić morski ruch pasażerski, jednak dotąd skończyło się na pojedynczych eksperymentach. Wczoraj media regionu poinformowały, że pierwszy raz prom kolejowo-samochodowy "Antiej", zabrał pasażerów w podróż z Petersburga do budowanego wciąż portu w Kurowie (Pionierskij).
Prom może pomieścić podobno 150 pasażerów i jest wyposażony w 59 kabin różnej klasy. Podróż trwa około trzech dni, a odstęp między rejsami wynosi sześć dni. Cena biletu zaczyna się od 6820 rubli (ok. 270 zł) za miejsce w kabinie wieloosobowej, natomiast dwupokojowa kabina wraz z przewozem samochodu osobowego kosztuje 101 tysięcy rubli (ok. 4000 zł), a w cenę wliczone są trzy posiłki dziennie. Główny ładunek na pokładzie „Antieja” stanowią ciągniki siodłowe z naczepami: statek może przewozić ponad 90 takich pojazdów w jednym rejsie. I tutaj warto zauważyć, że podane ceny są w warunkach rosyjskich zaporowe, dodatkowo biorąc pod uwagę wymiar propagandowy, trzeba wziąć pod uwagę, że pasażerami okazują się zwykle kierowcy ciężarówek przewożonych na promie.
Władze lokalne chcą osiągnąć tutaj sukces, zwłaszcza, że sporą część pieniędzy wydanych na budowę portu w Kurowie, pochłonęła budowa terminalu pasażerskiego, który ma obsługiwać do 250 tysięcy pasażerów rocznie. Podana liczba wskazuje, że władze jeszcze przed rozpoczęciem budowy portu chciały postawić na uruchomienie turystycznego ruchu pasażerskiego, zapewne nakierowanego na gości z niemieckich portów nadbałtyckich. Natomiast w chwili obecnej, taki rejs, rzekomo "turystyczny", bez korzystania z wyspecjalizowanych promów pasażerskich, pozostaje tylko propagandową ciekawostką.
Należy też dodać, że równocześnie podobno rośnie ruch lotniczy do i z Królewca - znacznie szybszy i tańszy. W 2024 roku grupa „Aerofłotu” przewiozła przez Królewiec 2,87 miliona pasażerów, co ma stanowić wzrost o 23% w porównaniu z poprzednim rokiem. Wśród tras znajdują się połączenia z Moskwą, Petersburgiem i Jekaterynburgiem. Ponadto, na 2025 rok władze rosyjskie zatwierdziły listę dotowanych tras, obejmującą 17 kierunków z Królewca, ale tylko jedną z nich ma obsługiwać "Aerofłot".