Zdjęcie: Pixabay
05-12-2022 08:27
Ostatnie dwa dni przyniosły w Mołdawii dobre informacje dotyczące rozwiązania problemów energetycznych. Mimo kolejnego braku porozumienia w trakcie rozmów w formacie "1+1" z Naddniestrzem, udało się Mołdawii podpisać umowę na dostarczanie energii z elektrowni MoldGRES, która położona jest w Naddniestrzu.
Na spotkaniu przedstawicieli politycznych Mołdawii i Naddniestrza, które odbyło się 2 grudnia w Kiszyniowie, delegacja kiszyniowska zaproponowała pięć wariantów wznowienia dostaw prądu na prawy brzeg Dniestru. Poinformował o tym wicepremier ds. reintegracji Oleg Serebrian po spotkaniach przedstawicieli politycznych i grupy roboczej ds. energii, które odbyły się w biurze OBWE w Kiszyniowie.
„Niestety, nie znaleźliśmy jeszcze rozwiązania żadnego z problemów. Chociaż bardzo szczegółowo omówiliśmy problem importu leków do Naddniestrza. Modele decyzyjne są bardzo proste, wystarczy je zaakceptować. Umówiliśmy się, że spróbujemy się zobaczyć przed końcem tego roku. Opierając się na zasadzie wzajemności, następne spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się w Tyraspolu” – powiedział szef MSZ Naddniestrza Witalij Ignatiew.
Mimo to, w sobotę mołdawska firma Energocom podpisała umowę na dostarczanie prądu z elektrowni MoldGRES w cenie 73 USD za MWh. Jak wyjaśnił mołdawski minister infrastruktury i rozwoju regionalnego Andrei Spinu, w grudniu MoldGRES dostarczy na prawy brzeg 204 tys. MW po cenie 73 dolarów za megawatogodzinę. Zdaniem Spinu ta ilość wraz z prądem pochodzącym z Rumunii wystarczy na pełne pokrycie potrzeb Mołdawii.
Natomiast spółka MoldovaGaz będzie dostarczać dziennie 5,7 mln metrów sześciennych gazu do Naddniestrza, w tym do elektrowni MoldGRES. Komisja ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i ANRE zdecydują o obniżeniu taryf za prąd.” – powiedział Spinu. Według niego ta umowa jest rozsądnym kompromisem, by zapewnić mieszkańcom obu brzegów Dniestru prąd i gaz. Minister zapewnił jednocześnie, że w styczniu, lutym i marcu 2023 r. sytuacja się nie zmieni – MoldGRES nadal będzie dostarczał Mołdawii prąd w tej samej cenie. „Pod koniec grudnia będziemy kontynuować rozmowy i poinformuję o wynikach” – dodał Spinu, zauważając, że naprawdę opłaca się dostarczać rosyjski gaz na lewy brzeg w zamian za prąd.
Co także istotne, tego samego dnia Rumunia rozpoczęła eksport gazu do Mołdawii rurociągiem Jassy-Ungheni. łównym zadaniem gazociągu jest połączenie mołdawskiego systemu przesyłowego gazu z rumuńskim i europejskim. Za pomocą tego gazociągu władze Mołdawii zamierzają zmniejszyć zależność republiki od rosyjskiego Gazpromu i zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju.