Zdjęcie: Pixabay
09-01-2023 11:55
Zespół ekonomiczny Biura Swietłany Cichanouskiej na łamach "Naszej Niwy" wyjaśnili, na czym polega manipulacja białoruskiego ministra gospodarki Aleksandra Czerwiakowa, który ogłosił pozytywny wzrost nominalnego produktu krajowego brutto (PKB) w cenach bieżących w ekwiwalencie dolarowym: „Za 11 miesięcy 2022 r. tempo wzrostu PKB wyniosło ponad 107 proc. osiągnął 62 miliardy dolarów” - napisał minister.
"Ale nawet w przypadku manipulacyjnie wybranego przez ministra gospodarki wskaźnika do oceny stanu gospodarki w 2022 roku sytuacja nie przedstawia się tak dobrze. Gdyby minister był szczery, nie zapomniałby, że PKB Białorusi w szczytowym momencie wynosił 79 miliardów dolarów w 2014 roku. Okazuje się, że po ośmiu latach gospodarowania w 2022 r. było ono o ok. 8 procent mniejsze (wg Narodowego Banku Białorusi za 12-miesięczny okres od października 2021 r. do września 2022 r.)."" - napisali eksperci.
"Od 2014 roku Białoruś doświadczyła trzech recesji (w latach 2015-2016, 2020 i 2022). W rezultacie PKB Białorusi w cenach stałych w 2022 roku był o 3% niższy niż w 2014 roku.(...) Dla wszystkich byłoby lepiej, gdyby minister powiedział prawdę, że Białoruś jest od wielu lat w stagnacji. I ta stagnacja zaczęła się na długo przed protestami 2020 r., sankcjami sektorowymi 2021 r. i wojną 2022 r. Może wtedy decyzje w gospodarce byłyby podejmowane z korzyścią dla Białorusinów, a nie dla oszustwa i dalszego dokręcania śrub w celach politycznych." - czytamy w publikacji Biura Cichanouskiej.