Zdjęcie: Wikipedia
06-06-2023 10:12
Amunicja jest obecnie droga, dlatego z wojskowego punktu widzenia rozsądne byłoby przeznaczenie 5% produktu krajowego brutto (PKB) na jej zakup – powiedział gen. Martin Herem, dowódca estońskich sił obronnych. Herem przyznał, że politycy i przedstawiciele rządu są zszokowani jego sugestią, bo jest to ogromna kwota. Trzeba przypomnieć, że Wydatki budżetu obronnego Estonii w tym roku szacowane są na 2,7% PKB, osiągając rekordowy poziom – miliard euro.
„Myślę, że ludzie nie rozumieją, ile kosztuje niezbędna amunicja. A gdybyśmy nie zgromadzili zapasów, nie bylibyśmy w stanie udzielić Ukrainie wsparcia w takim stopniu jak to zrobiliśmy” – powiedział generał Herem, dodając że stan zapasów amunicji w Estonii jest wprawdzie oceniany jako dobry, ale w ramach przygotowań do eskalacji sytuacji należy zwiększyć zapasy amunicji.
Dowódca armii estońskiej wyjaśnił, że obecnie 3% PKB przeznacza się na obronę narodową, w tym środki na zakup, utrzymanie, pensje i inne niezbędne rzeczy, podczas gdy według jego szacunków 5% PKB mogłoby być przeznaczone jedynie na zakup amunicji, która obecnie jest droga, a produkcja powolna. „Z wojskowego punktu widzenia miałoby to sens” – dodał. Generał przyznał, że nie jest pewien, czy inne państwa NATO rozpoczęły uzupełnianie amunicji, ponieważ producenci wciąż nie zwiększyli produkcji z powodu braku kontraktów. Jednocześnie Herem wyraził nadzieję, że w ciągu roku sytuacja ulegnie poprawie i kraje sojuszu będą starały się zapewnić wystarczające zapasy amunicji. Dowódca Estońskich Sił Obronnych ostrzegł, że jeśli Rosja zaatakuje Estonię z jej obecnymi rezerwami amunicji, może jej zabraknąć dla przybywających z pomocą sił sojuszniczych.