Zdjęcie: Pixabay
16-10-2024 10:14
Międzynarodowa Grupa Zadaniowa ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) rozważy, kolejny już raz, dodanie Rosji do swojej czarnej listy w przyszłym tygodniu, 22 października. Teraz lista ta obejmuje Koreę Północną, Iran i Birmę. Przypomnijmy, że do próby wpisania Rosji na tę listę, trwają od 2022 roku.
FATF to organizacja międzyrządowa założona w 1989 r. z inicjatywy G7 w celu opracowania polityki zwalczania prania pieniędzy, w 2001 r. jej mandat został rozszerzony o badania nad finansowaniem terroryzmu. Od 2000 roku FATF publikuje czarną listę FATF (nazwaną „Wezwaniem do działania”) i szarą listę FATF (zwaną „jurysdykcji wysokiwego ryzyka”). Wpisanie na listę „jurysdykcji wysokiego ryzyka” oznaczać będzie, że zagraniczne banki i instytucje finansowe będą musiały przeprowadzać dodatkowe kontrole w kontaktach z rosyjskimi firmami, zmniejszą się szanse Rosji na uniknięcie sankcji oraz ograniczy handel Rosji ze światem.
Portal "Politico", powołując się na poufny dokument tej organizacji, twierdzi, że Ukraina stara się o umieszczenie Federacji Rosyjskiej na „czarnej liście”. Po raz pierwszy przedstawiła taką propozycję w kwietniu 2022 r. i od tego czasu regularnie przedstawia dowody na jej poparcie. Najbliżej takiego postanowienia FATF była rok temu. W lutym 2023 roku FATF zawiesił członkostwo Rosji w tej organizacji, ale w tym samym roku odmówił rozpatrzenia jej kandydatury na czarną listę.
22 października odbędzie się posiedzenie wewnętrznego organu FATF, który może podjąć decyzję o zarekomendowaniu włączenia Federacji Rosyjskiej na „czarną listę” do oficjalnego rozpatrzenia. Ukraina odwołuje się do ścisłej współpracy finansowej i wojskowej Rosji z Iranem i Koreą Północną, a także wskazuje na finansowanie prywatnych formacji wojskowych, takich jak Grupa Wagnera. Ponadto zarzuty mówią o roli komunikatora Telegram i kryptowalut w Rosji w ułatwianiu finansowania terroryzmu i prania pieniędzy.