Zdjęcie: Wikipedia
26-01-2023 10:09
Rumuńskie media, zapewne nie bez przyczyny, nadal prowadzą temat możliwości kandydowania obecnej prezydent Mołdawii Mai Sandu na stanowisko prezydenta Rumunii. Trzeba zauważyć, że wybory prezydenckie w 2024 roku, mimo, że w różnym czasie, to będą przeprowadzane w obu tych krajach.
W związku z tym, wicepremier Mołdawii Andrei Spinu chciałby, aby Maia Sandu pozostała prezydentem Mołdawii „co najmniej przez osiem lat”. Odpowiedział więc na pytanie, czy Sandu może kandydować na prezydenta Rumunii. „Uważam, że na to pytanie w pierwszej kolejności powinna odpowiedzieć Prezydent. Ale jako obywatel Mołdawii chcę, aby Maia Sandu pozostała prezydentem Mołdawii przez co najmniej osiem lat, ponieważ ma silny mandat obywatelski, a reformy dopiero się rozpoczęły. Dla mnie to jest teraz ważne” – powiedział Spinu na antenie rumuńskiego kanału telewizyjnego Digi24. Zapytany, czy Sandu mógłby zostać prezydentem Rumunii, minister odpowiedział: „Widzę szansę dla Mołdawii, razem z Maią Sandu, na wejście do Unii Europejskiej i przekształcenie naszego kraju”.
Przypomnijmy, że od niemal dwóch tygodni w polityce Rumunii i Mołdawii pojawiają się wypowiedzi na temat zbliżenia obu państw w różnych formach. Co także ma pewne znaczenie dla tej idei to z pozoru nieistotne zobowiązanie władz Mołdawii, o którym wczoraj mówił rumuński sekretarz stanu w Departamencie Stosunków z Mołdawią Adrian Dupu. Sekretarz stanu z zadowoleniem przyjął decyzję władz mołdawskich o zmianie w ustawach nazwy „język mołdawski” na „rumuński”.
"Pan Grosu potwierdził mi, że rzeczywiście zamierzają to zrobić - wprowadzić tę zmianę do ustawodawstwa. Po pierwsze, uważam, że sprawiedliwość zostanie przywrócona w odniesieniu do języka rumuńskiego, ponieważ został on nazwany inaczej niż rumuńskim, co jest słuszne. Mołdawianie mówią po rumuńsku, tak jak Amerykanie po angielsku, a Meksykanie po hiszpańsku, a nie po meksykańsku. Językiem używanym w Mołdawii jest rumuński. Deputowani naprawią błąd, a także niesprawiedliwość wyrządzoną językowi rumuńskiemu przez cały czas, kiedy sowiecka propaganda próbowała nas podzielić, mówiąc, że nie mówimy tym samym językiem - powiedział Adrian Dupu.