geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Wikipedia

Będą problemy z niemiecką brygadą na Litwie?

Andrzej Widera

12-10-2023 10:55


Jak podała red. Aleksandra Fedorska, kwestia obecności niemieckiej brygady na Litwie, nie przedstawia się w niemieckich mediach tak, jak to przedstawił wczoraj minister obrony Litwy Arvydas Anušauskas. Widać, że strona litewska wciąż przyjmuje zasadę "dobrej miny do złej gry", tymczasem po stronie niemieckiej w tym przypadku interesy własne, których strona litewska nie nagłaśnia z oczywistych powodów.

Otóż jak wynika z relacji przedstawionej w niemieckich mediach, minister obrony Niemiec Boris Pistorius na środowym  posiedzeniu Komisji Obrony Bundestagu, wyjaśniał swój plan parlamentarzystom, a później dziennikarzom. "Powinna to być „ciężka brygada  armii niemieckiej” licząca 3500 kobiet i mężczyzn, a nie 4000. Powinna być zbudowana z elementów, które już istnieją w Niemczech, a te należy połączyć na Litwie. Nie chodzi o przeniesienie istniejącej brygady jeden na jednego na Litwę" – zapewnił Pistorius.

Jak widać jest to już pierwsze zaprzeczenie słów litewskiego ministra, co może wzbudzić kolejną falę krytyki w momencie, kiedy już powoli rozkręca się w tym kraju atmosfera przedwyborcza - a przypomnijmy, że na Litwie w 2024 roku odbędą się aż trzy wybory.

Według niemieckiego ministra dowództwo zostanie oddelegowane na Litwę w połowie przyszłego roku, a personel rozmieszczający – do końca przyszłego roku. Do tego czasu na Litwie powinna być „niska trzycyfrowa liczba żołnierzy”. Według Pistoriusa brygada zostanie formalnie przyjęta do służby w 2025 roku. Jednak to wciąż „nie oznacza, że ​​do tego czasu na Litwie będzie brygada licząca 3500 żołnierzy. Na pewno tak nie będzie” – stwierdził. Poza tym, toczą się „bardzo dobre dyskusje” na temat udziału Norwegii i Holandii „z mniejszymi jednostkami”. Brygada nie powinna w całości pochodzić z Bundeswehry.

Niemieckie media zauważają, że nie ma pewności, kiedy faktycznie niemiecki kontyngent będzie gotowy do użycia. Nie jest również jasne, ilu żołnierzy niemieckich jest chętnych do relokacji i co się stanie, jeśli nie będzie wystarczającej liczby ochotników. „Dobrowolność pozostaje pierwszą zasadą” – powiedział Pistorius. „Ale ostatecznie liczy się wynik”.

Warto także zauważyć, że z kolei dzisiaj, Pistorius zapewnił, że Niemcy będą utrzymywać 35 000 żołnierzy w stanie bardzo wysokiej gotowości w związku z nową strategią odstraszania i obrony NATO. „Właściwie stawiamy na wszystko” – powiedział Pistorius. Dotyczy to w szczególności najważniejszych zdolności wsparcia wojskowego, takich jak logistyka.

Wracając jednak do obecności niemieckich żołnierzy na Litwie, trzeba także zauważyć, że wątpliwości co do tak dat, jak i całego planu rozlokowania niemieckiej jednostki, pojawiły się w niemieckich mediach już wcześniej. Dwa tygodnie temu, Welt informował, że rosną wątpliwości co do obietnicy niemieckiego ministra obrony złożonej Litwinom. Według mediów, nie ma jasnych konkretów co do jej realizacji.

„Każdy, kto myśli, że zamierzone stacjonowanie brygady na Litwie nie spowoduje żadnych dodatkowych kosztów poza wszystkimi innymi zobowiązaniami podjętymi w NATO, jest w poważnym błędzie” – powiedział André Wüstner, prezes Stowarzyszenia Bundeswehry. Rzecznik prasowy Unii ds. polityki obronnej Florian Hahn (CSU) zakłada kwotę od czterech do sześciu miliardów euro, z czego „w bieżącym budżecie nie ma ani centa”. Florian Hahn, określił dotyczasowe zapowiedzi ministra - a więc zmniejszenie liczby obiecanych żołnierzy do 3500 - „rozmyciem”: „Niestety, po raz kolejny widzimy znajomy wzorzec retoryki wielkich zapowiedzi i twardej, powolnej lub całkowicie niemożliwej realizacji złożonych wcześniej obietnic”. Pytanie, jak to wpłynie na litewską scenę polityczną, do której ostatnie wiesci zapewne dotrą z opóźnieniem, pokaże czas.


opr. wł.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024