Zdjęcie: Pixabay
08-12-2023 15:00
Atak Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. nie tylko przyczynił się do śmierci i cierpienia tysięcy ludzi, lecz także spowodował ogromne straty środowiskowe. Pogłębił też gigantyczne problemy ekologiczne Donbasu – regionu częściowo okupowanego od 2014 r. – i zredukował do zera perspektywy ich rozwiązania w dającej się przewidzieć przyszłości.
Działania wojenne zamieniły w ruiny setki miejscowości. Walki toczyły się lub nadal toczą w zakładach przemysłowych uznawanych za największych trucicieli środowiska w skali całego kraju, jak kombinaty metalurgiczne Mariupola czy kombinat koksochemiczny w Awdijiwce. Wojna pozycyjna zamieniła setki kilometrów kwadratowych pól w wypalone pustkowia o skażonej glebie i wodach gruntowych. Zniszczone zostały również unikalne ekosystemy stepowe i wodno-błotne na południu i wschodzie Ukrainy – siedliska ginących gatunków roślin i zwierząt. Wysadzenie przez Rosjan zapory wodnej w Nowej Kachowce spowodowało największą od wielu lat katastrofę ekologiczną w Europie: wielką powódź w dolinie dolnego Dniepru oraz skażenie wód tej rzeki i Morza Czarnego.
Komentarz Jakuba Bera (OSW) - link do całości w źródle