Zdjęcie: Pixabay
16-12-2021 08:39
Ponieważ Chiny dążą do zmiany nazwy Misji Litewskiej w Pekinie na Biuro Chargé d'Affaires, tymczasowa Chargé d'Affaires Ambasady, Audra Chiapienė, została odwołana na konsultacje. Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis powiedział, że to nie oznacza zamknięcia ambasady. "Chcę bardzo stanowczo powiedzieć, że to nie jest zamknięcie ambasady. Dyplomata wraca na konsultacje, ponieważ istnieje różnica zdań między nami a Chinami w sprawie możliwości zmiany nazwy misji - powiedział dziennikarzom szef litewskiej dyplomacji.
Powiedział, że Litwa może rozważyć "różne propozycje" dotyczące zmiany nazwy misji, ale muszą one być zgodne z litewskim prawem. "Możemy rozważać różne propozycje, ale muszą być one zgodne z naszym prawem. Każda jednostronna decyzja o zmianie nazwy innego państwa, gdy to państwo odmawia lub nie jest w stanie tego zrobić, jest sprzeczna z Konwencją Wiedeńską" - powiedział minister. Powiedział też, że dyplomaci zostali sprowadzeni na konsultacje, ponieważ nie było jasne, co by się stało, gdyby Chiny jednostronnie zmieniły nazwę misji. W związku z brakiem zastępstwa dyplomatycznego w Pekinie, ambasada tymczasowo kontynuuje pracę zdalną.
Tymczasem czeski senat wyraził wczoraj solidarność z Litwą w jej sporze z Chinami i oskarżył Pekin o działanie niezgodne z prawem międzynarodowym w stosunku do litewskiej misji. Czeski Senat wezwał premiera Czech do poruszenia tej kwestii na szczycie Unii Europejskiej. Przewodniczący czeskiego Senatu, Miloš Vystrčil, jest zdecydowanym przeciwnikiem komunistycznych Chin i zwolennikiem bliższych stosunków Czech z Tajwanem. We wrześniu ubiegłego roku odwiedził Tajwan, gdzie z mównicy tajwańskiego parlamentu powiedział: "Jestem Tajwańczykiem".