Zdjęcie: president.lv
05-10-2022 14:05
Podczas wczorajszego spotkania prezydenta Łotwy Egilsa Levitsa z prezydentem RP Andrzejem Dudą w Warszawie omówiono między innymi wspólne stanowisko dotyczące niezbędnego wsparcia dla Ukrainy. Obaj prezydenci zgodzili się, że "referenda" organizowane przez Rosję na okupowanych terytoriach Ukrainy są nielegalne, a ich wyniki nieważne. „Zaanektowane części Ukrainy to terytorium Rosji tylko w oczach Putina” – powiedział prezydent Levits.
Prezydenci Łotwy i Polski rozmawiali także o bezpieczeństwie energetycznym, w tym ochronie infrastruktury. Prezydent RP poinformował o współpracy regionalnej w kręgu państw wyszehradzkich. Prezydent Levits poinformował Prezydenta RP o wynikach wyborów parlamentarnych na Łotwie i procesie formowania kolejnego rządu. E. Levits zapewnił, że kierunek polityki zagranicznej pozostanie niezmieniony, a Łotwa będzie nadal robić wszystko, aby wzmocnić bezpieczeństwo zewnętrzne w ścisłej współpracy z sojusznikami.
Egils Levits wziął też udział w debacie na Warszawskim Forum Bezpieczeństwa na temat roli NATO w bezpieczeństwie państw bałtyckich oraz wyzwań geopolitycznych w Europie. Odpowiadając na pytanie, czy zagrożenie dla państw bałtyckich wzrosło wraz z wojną rosyjską na Ukrainie, prezydent Łotwy odniósł się do tegorocznego szczytu NATO w Madrycie, gdzie sojusznicy jednoznacznie potwierdzili, że rozumieją potrzeby państw bałtyckich, jednogłośnie zatwierdzając nową koncepcję strategiczną NATO, która zakłada kompleksowe i skoordynowane podejście do wzmocnienia obrony wschodniej flanki NATO, a zwłaszcza państw bałtyckich.
Mówiąc o zbrodni agresji rosyjskiej na Ukrainie, stwierdził, że bezkarność za popełnianie takich zbrodni jest niedopuszczalna. Jednocześnie prezydent dodał, że "to nie tylko wojna Putina - wszyscy, którzy wierzą w rosyjski imperializm i kolonializm, są współodpowiedzialni za wojnę na Ukrainie".