Zdjęcie: Pixabay
26-07-2025 12:00
W trakcie wizyty w Waszyngtonie ministrowie obrony Estonii, Łotwy i Litwy spotkali się z amerykańskim sekretarzem obrony, Pete’em Hegsethem. Było to pierwsze oficjalne spotkanie tego szczebla pomiędzy przedstawicielami państw bałtyckich a nowym kierownictwem Pentagonu, które odbyło się sześć miesięcy po objęciu urzędu przez administrację Donalda Trumpa.
Głównym tematem rozmów była przyszłość współpracy transatlantyckiej i obecność wojsk USA w Europie. Hegseth podkreślił, że Stany Zjednoczone oczekują od Europy większego zaangażowania w obronność, szczególnie w kontekście rosnącego zagrożenia w regionie Indo-Pacyfiku. Wskazał, że kraje europejskie muszą brać większą odpowiedzialność za własne bezpieczeństwo, a inwestycje w nowe zdolności militarne są kluczowe dla odstraszania przeciwnika. Zaznaczył również, że państwa bałtyckie powinny osiągnąć cel 5% PKB na obronność już do 2026 roku, a nie w nieokreślonej przyszłości.
Sekretarz obrony zapewnił o dalszym zobowiązaniu USA wobec NATO i potrzebie wspólnego budowania pokoju w Europie poprzez siłę. W jego ocenie obecność amerykańskich wojsk, choć może zostać zredukowana, nadal będzie oparta na konsultacjach z europejskimi sojusznikami i dowództwem NATO. Hegseth zapewnił również, że żadne decyzje nie zostaną podjęte jednostronnie ani z zaskoczenia.
Estoński minister Hanno Pevkur potwierdził, że amerykańskie siły w Europie są obecnie analizowane, ale zmiany nie będą wprowadzane nagle. Dodał, że Europa musi przygotować się na scenariusz, w którym obecność USA może się zmniejszyć, dlatego też państwa regionu muszą wziąć większą odpowiedzialność za odstraszanie Rosji.
Z kolei litewska minister obrony, Dovilė Šakalienė, zaznaczyła, że decyzje dotyczące dalszej obecności wojsk USA w regionie mogą zapaść w ciągu kilku miesięcy. Podkreśliła, że nawet niewielkie siły amerykańskie w krajach bałtyckich mają silny efekt odstraszający i że stanowisko USA w tej sprawie było zbieżne z oceną zagrożenia ze strony Rosji. Wskazała również na pozytywne opinie ze strony USA na temat litewskich inwestycji w obronność i wyraziła zadowolenie z otwartego dialogu oraz zapewnienia, że żadne zmiany nie nastąpią bez wcześniejszych konsultacji.