geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Ukraińskie obawy dotyczące relacji handlowych z UE

Dodał: Andrzej Widera

11-04-2025 10:28


Na łamach "Europejskiej Prawdy" pojawił się artykuł podsumowujący najnowsze spotkanie Rady Stowarzyszenia UE-Ukraina. Dziesiąte, jubileuszowe posiedzenie Rady przyniosło nie tylko konkretne rezultaty, ale także wyraźne przypomnienie o problemach, które wciąż dzielą Kijów i Brukselę. Premier Denys Szmyhal wrócił do kraju z pakietem porozumień – od wspólnej polityki kosmicznej, przez współpracę medyczną, aż po kontynuację "ruchu bezpozwoleniowego”. Jednak euforia miesza się z niepokojem, bo już za kilka tygodni Ukraina może stanąć przed kłopotami, jeśli chodzi o swój eksport.

Wśród najważniejszych ustaleń znalazła się decyzja o przedłużeniu zasad ruchu bez pozwoleń dla ukraińskich przewoźników do końca 2025 roku. Od czerwca 2022 roku to uproszczenie pozwala Ukrainie omijać wcześniejsze ograniczenia licencyjne i wolumenu, znacząco zwiększając wymianę handlową z Unią. Jak stwierdziła unijna komisarz Marta Kos, to „konkretna manifestacja solidarności z Ukrainą”. Nie bez znaczenia było także porozumienie z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na 300 mln euro wsparcia dla infrastruktury krytycznej – w tym wodociągów i ciepłownictwa.

Z kolei podpisana umowa o współpracy w ramach unijnej polityki kosmicznej to wejście Ukrainy do programów takich jak Copernicus i Space Weather Events – zbliżające ją funkcjonalnie do krajów członkowskich. „To partnerstwo daje nam nie tylko dostęp do danych satelitarnych, ale i udział w europejskim systemie ostrzegania” – mówią przedstawiciele delegacji.

Nie wszystkie wieści są jednak dobre. Już teraz Bruksela zapowiada koniec specjalnych zasad handlowych, który obowiązywał od 2022 roku. Tzw. autonomiczne środki handlowe (ATM) mają wygasnąć 5 czerwca 2025 roku, a wiele państw – m.in. Polska i Francja – sprzeciwia się ich przedłużeniu. Oficjalnie Komisja Europejska obiecuje przedstawienie propozycji przejściowych w ramach art. 29 Umowy Stowarzyszeniowej. Jednak jak zauważają ukraińscy negocjatorzy, „Unia Europejska nie dotrzymała zobowiązania, by rozpocząć rozmowy już w czerwcu 2024 roku”, co wprowadza przedsiębiorców w stan niepewności.

„Uważamy, że nie można cofać się w czasie, dopóki nie ustalono nowych zasad. Potrzebujemy czasu na ich negocjację. Biznes musi mieć przewidywalność” - mówił premier Szmyhal. Temat ten ma stać się głównym punktem rozmów z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen już w tym tygodniu. Kijów stara się przekonać UE, że w czasie wojny nie można narażać ukraińskiego eksportu na szok regulacyjny.

Niełatwe są również sprawy polityczne – jak otwarcie „klastrów” negocjacyjnych w drodze do członkostwa w Unii. Choć technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, Węgry blokują ten proces, żądając przywrócenia bliżej nieokreślonych „praw mniejszości” Węgrów na Zakarpaciu. Jak mówi Szmyhal: „To nie jest konkretny postulat, tylko pretekst do wiecznego opóźniania”.

Mimo tego Ukraina nie rezygnuje z ambicji. Premier zapowiedział, że „do końca 2025 roku możliwe jest otwarcie wszystkich sześciu klastrów negocjacyjnych”, a unijna komisarz Marta Kos przyznała, że to realne: „Tak, panie premierze – jesteśmy gotowi, aby to się wydarzyło już w tym roku”. O tym, czy uda się przełamać opór Budapesztu, nie wspomniano – ale Kijów liczy na „konsensus europejski”. „Ukraina, mimo wojny, konsekwentnie realizuje reformy i integruje się z Europą… Wasza przyszłość jest w Unii Europejskiej” – zadeklarowała Kaja Kallas, przewodnicząca obradom ze strony UE. Według autorek artykułu, te słowa, choć ważne, nie wystarczą, jeśli nie pójdą za nimi konkretne decyzje. O obecnym stanie unijnych negocjacji Ukrainy można przeczytać w komenatrzu Krzysztofa Nieczypora (OSW).


Źródło
Bardzo dziękujemy za kolejne wpłaty! Już tylko 710 zł brakuje do naszej opłaty rocznej za serwer. Lista darczyńców. Jednocześnie nadal szukamy potencjalnych inwestorów naszego projektu, który wykracza daleko poza branżę medialną. Zapraszamy do kontaktu.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.

Informacje

Media społecznościowe:
Twitter
Facebook
Youtube
Spotify
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021 - 2024