Zdjęcie: Pixabay
22-03-2024 11:30
Ukraina zamyka tzw. listę „międzynarodowych sponsorów wojny” po negatywnej reakcji ze strony takich krajów jak Chiny i Francja. Według rozmówców agencji Reutersa już w piątek Ukraina „może pozbyć się nie tylko listy, ale także powiązanej z nią strony internetowej". Czarna lista nie jest prawnie wiążąca, ale stanowi cios dla reputacji około 50 dużych firm, które zostały na niej umieszczone za wciąż prowadzoną działalność w Rosji i pomaganie Kremlowi w wojnie na Ukrainie, m.in. poprzez płacenie podatków.
Jak zauważa Reuters, odrzucenie listy „sponsorów wojny”, jeśli potwierdzą się te informacje ze źródeł, będzie wskazywało, że Kijów musi złagodzić swoje stanowisko w szeregu kwestii, gdyż w trzecim roku pełnoskalowej wojny, Ukrainie trudniej jest utrzymać dotychczasowy poziom wsparcia ze strony obcych państw sojuszniczych. „To są Chiny, ale nie tylko Chiny” – powiedział rozmówca, sugerując również naciski ze strony Francji, aby wykreślić Auchan i Leroy Merlin z listy.
Należy tutaj zauważyć, że decyzję w tej sprawie, podjął w środę rząd Ukrainy. "Rząd odbył rozszerzone spotkanie z udziałem przedstawicieli Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, Prokuratury Generalnej oraz ambasadorów krajów partnerskich, podczas którego poruszono kwestię funkcjonowania strony „Międzynarodowe Sponsorzy Wojny” na stronie internetowej Krajowej Agencji Przeciwdziałania Korupcji (NAZK). " - czytamy w komunikacie.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało o licznych apelach przedstawicieli korpusu dyplomatycznego krajów partnerskich w sprawie braku ram regulacyjnych dla istnienia listy „Międzynarodowych Sponsorów Wojny”. I w związku z tym negatywny wpływ tej listy na przyjęcie ważnych decyzji mających na celu przeciwstawienie się rosyjskiej agresji." - czytamy w artykule. W rezultacie, podjęto decyzję, iż użytkownicy strony „Międzynarodowi sponsorzy wojny” zostaną przekierowani na stronę internetową Państwowego Rejestru Sankcji NAZK.