Zdjęcie: Pixabay
06-08-2024 14:30
Według Ołeksija Czernyszowa, prezesa zarządu Naftohaz, ukraińskiej państwowej spółki naftowej, wolumen dostaw ropy na Węgry, Słowację i do Czech utrzymał się na poziomie z poprzednich miesięcy, pomimo sankcji Ukrainy związanych z tranzytem ropy przez rosyjski koncern Łukoil.
Według niego aktualnie obowiązuje umowa pomiędzy „Ukrtransnaftą” a rosyjską „Transnieftą” na tranzyt ropy na Węgry, Słowację i do Czech. „Nawiasem mówiąc, wielkość dostaw w lipcu utrzymała się na poziomie z poprzednich miesięcy” – powiedział. Czernyszow podkreślił, że po nałożeniu sankcji na Łukoil w rafineriach ropy naftowej w Czechach, na Węgrzech i na Słowacji nie zaszły żadne zmiany. „Otrzymali tę samą ilość ropy, ale struktura jej właścicieli może się różnić” – dodał szef Naftohazu.
W minionym tygodniu Unia Europejska odrzuciła wniosek Węgier i Słowacji o pilne konsultacje w związku z decyzją Ukrainy o zakazie tranzytu ropy od głównego dostawcy z Federacji Rosyjskiej. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis stwierdził, że analiza nie wykazała bezpośredniego zagrożenia dla dostaw do obu krajów i że Komisja oczekuje na bardziej szczegółowe informacje na ten temat z Węgier i Słowacji.