Zdjęcie: Pixabay
05-07-2021 15:23
Ukraina rozważa możliwość dywersyfikacji dostaw paliw i nawozów, biorąc pod uwagę wymianę białoruskich produktów. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba.„Pytanie, czy jesteśmy gotowi obejść się bez wszystkiego, co białoruskie, powinni zadać przede wszystkim obywatele Ukrainy, którzy kupują białoruskie produkty ” – powiedział Kuleba.
Podkreślił, że teraz Ukraina znalazła równowagę między gospodarką a wartościami, w relacjach z Białorusią. Według Kuleby dostawy paliw i nawozów z Białorusi mogą być dźwignią nacisku na Ukrainę, dlatego rząd rozważa różne opcje.
„Jest poziom makro – to jest stan, w którym myślimy o tym, jak zamienić kierunki pozyskiwania paliwa i nawozów, i jest też poziom mikro – to jest poziom zwykłego człowieka, który idzie do sklepu i coś kupuje, bo musimy też dbać o interesy zwykłych Ukraińców” – powiedział.
Kuleba zauważył, że Białoruś ma niezwykle silną pozycję na ukraińskim rynku niektórych rodzajów paliw. W obecnej sytuacji Ukraina nie może liczyć na Aleksandra Łukaszenkę.