Zdjęcie: Pixabay
21-12-2021 13:15
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Ukraina chce uzyskać bardzo jasną perspektywę czasową członkostwa w NATO w 2022 roku. „Wszyscy nie możemy dziś zaakceptować tezy, która jest dziś bardzo popularna, o UE za 30 lat, a NATO za 50 lat. To wszystkich demotywuje i spowalnia” – powiedział prezydent Zełenski.
Według niego Ukraina dąży do uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej w nadchodzących latach i uzyskania bardzo jasnej perspektywy czasowej od NATO.„Bardzo konkretnej odpowiedzi. Chcemy to osiągnąć w 2022 roku” – powiedział Zełenski.
Jednak wypowiedzi tej nie można rozpatrywać tylko poprzez pryzmat niedawnych żądań Rosji w sprawie tzw. gwarancji bezpieczeństwa od USA i NATO, których jednym z punktów jest niedopuszczenie do wejścia w struktury Sojuszu Ukrainy i Gruzji. Gdyż jest jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Otóż podczas tej samej konferencji, prezydent Zełenski poinformował, że spodziewa się podpisania umowy z Turcją o wolnym handlu kiedy prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odwiedzi Ukrainę na początku 2022 roku.
Nawiązuje to do treści niedawnego wywiadu, który udzielił ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk, który zastrzegając, że jest to jego prywatna opinia, powiedział, że Ukraina w razie odmowy wejścia do NATO, rozważy powrót do statusu posiadacza broni nuklearnej, co mogłoby być dostatecznym elementem zabezpieczenia przed zakusami Rosji.
Nie jest wykluczone, że ewentualne prace przy takiej broni byłyby prowadzone w ramach wspólnej kooperacji ukraińsko-tureckiej, wszak posiadanie takiej broni także przez Turcję byłoby ukoronowaniem polityki Erdogana i należy poważnie rozpatrywać możliwość takich ustaleń, oczywiście zapewne nie nagłośnionych, już podczas tej przyszłorocznej wizyty prezydenta Turcji na Ukrainie. Takie rozwinięcie sytuacji zależy teraz od NATO.