Zdjęcie: Jana Sznipelson unsplash.com
16-07-2021 10:48
Od rana "siłowiki" czyli funkcjonariusze białoruskich służb bezpieczeństwa dokonują aresztowań dziennikarzy i współpracowników telewizji Biełsat, Radia Svaboda oraz przeszukań w redakcjach oraz mieszkaniach prywatnych.
Kampania represji na terenie całej Białorusi nasiliła się po wizycie Łukaszenki w Petersburgu, kiedy to dyktator poinformował Putina, że opozycja białoruska "dokonuje fizycznych ataków na deputowanych".
Tak więc aresztowania objęły 11 obrońców praw człowieka pozbawionych rejestracji centrum praw człowieka „Viasna”, a także dwóch jego byłych członków. Wśród aresztowanych jest m.in Aleś Bialacki , przewodniczący Viasny. Dzień ataków na organizacje pozarządowe, nazwana już została "Czarną Środą".
Natomiast tym razem na celowniku represji znaleźli się także nie tylko opozycjoniści i dziennikarze. Co ciekawe wczoraj służby bezpieczeństwa zaczęły przeszukiwać siedziby i mieszkania prywatne stowarzyszeń lokalnych, prawników, lekarzy, a nawet pisarzy. Przeszukano między innymi siedzibę Związku Pisarzy Białoruskich, a także PEN Center. Ogólnie czystki te zaczynają przypominać działanie według utworzonych wcześniej list proskrypcyjnych osób i organizacji uznanych przez władze za "nieprawomyślne" i niewątpliwie są uderzeniem wyprzedzającym, przed zbliżającą się rocznicą sfałszowanych wyborów prezydenckich.