Zdjęcie: Pixabay
20-01-2025 14:01
Jak donoszą media obwodu królewieckiego, port morski w Królewcu miał przeładować w 2024 roku 1,7 mln ton towarów i ma to być 15% więcej niż w 2023 roku. To czego nie podano w komunikacie to fakt, że wartość ta jest zaledwie cieniem działalności tego portu w przeszłości. Dla porównania port w Kłajpedzie przeładował w minionym roku 32,3 mln ton ładunków, port w Gdyni osiągnął 26,5 mln ładunków, a port w Rydze w 2023 roku 18,8 mln ton ładunków. Jeśli chodzi o sam Królewiec, to podany wynik jest aż 10 razy mniejszy od wyniku z 2008 roku, kiedy to osiągnięto 15,4 mln ton przeładowanych towarów. Jeszcze w 2021 roku, według oficjalnych danych, port królewiecki miał przeładować 10,6 mln ton ładunków.
„Dziś, w warunkach sankcji antyrosyjskich, port w Królewcu w głównej mierze obsługuje statki, które łączą obwód królewiecki z głównym terytorium Rosji. Po ograniczeniu lądowego tranzytu dużych partii towarów przez terytorium Litwy, przepływy towarów zostały skierowane na morskie przewozy kabotażowe” – tłumaczy aktualny stan komunikat propagandowy operatora portu. W 2024 roku port odnotował znaczący wzrost w przewozach kontenerowych – ponad dwukrotnie. Stało się to m.in. dzięki zwiększeniu ładowności specjalistycznej floty liniowej. Znaczny wzrost zanotowano również w przewozie cementu, drewna, sprzętu samochodowego i kamienia.
Wzrost wyników osiągnięto rzekomo dzięki organizacji transportu towarów między Królewcem a Petersburgiem. Obecnie udział tego kierunku w strukturze obrotu towarowego portu królewieckiego wynosi około 75%. Na trasie między morskimi terminalami Petersburga a Królewcem regularnie kursuje od 10 do 14 statków, które przewożą towary ogólnego przeznaczenia.
Rzekomy sukces portu nie przekłada się na obniżkę cen przywożonych towarów w eksklawie, które nadal rosną. Jak podał inny portal lokalny, podając się na oficjalne statystyki, tylko 3 ze 132 pozycji produktowych nie wzrosły od początku 2024 roku. Najbardziej znaczące wzrosty cen odnotowano w przypadku buraków (66,8%), czosnku (44,4%) i jaj kurzych (40,5%). Według wyników styczeń-grudzień 11 artykułów spożywczych podrożało o ponad 12%, kolejnych 17 artykułów o ponad 7%. Wśród tańszych produktów tylko jedna pozycja spadła o ponad 8% – gryka (8,8%). Dla przypomnienia, w 2023 roku wzrosła cena 105 ze 122 pozycji produktowych.