geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski
Zdjęcie: Pixabay
06-12-2022 11:15
„Bezprecedensowo nieprzewidywalna sytuacja” – czytamy w najnowszym raporcie dotyczącym bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w Estonii, przygotowanym przez państwową firmę energetyczną Elering. W perspektywie najbliższych lat istnieje szereg zagrożeń, których nie da się w pełni przewidzieć, a do zapewnienia bezpieczeństwa dostaw potrzebne są również elektrownie korzystającej z ropy naftowej pozyskiwanej z łupków bitumicznych.
Firma Elering, odpowiedzialna za zapewnienie dostaw energii do Estonii, opublikowała dzisiaj raport, w którym przedstawia przegląd sytuacji w zakresie bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w Estonii. Elering zwraca uwagę w raporcie, że już do 2027 r. rynek może ponownie zmienić się w taki sposób, że estońskie elektrownie korzystające z ropy przestaną być konkurencyjne na rynku energii elektrycznej. Jednocześnie, aby zapewnić Estonii bezpieczeństwo dostaw, nadal należy dysponować pewnymi zdolnościami w ilości kilku bloków energetycznych korzystających z opalania ropą naftową z łupków.
„Żyjemy w bezprecedensowo nieprzewidywalnym świecie gospodarki energetycznej. Trzeba więc być gotowym na wszystko” – napisał estoński zarządca systemu energetycznego. Chociaż bezpieczeństwo dostaw i ceny są obecnie głównymi zagadnieniami w energetyce, Elering zwraca uwagę, że w dłuższej perspektywie emisja dwutlenku węgla musi zostać zmniejszona, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym, ponieważ sektor energetyczny odpowiada za 70 procent światowych emisji CO2.
"Do jesieni 2022 roku Elering będzie miał w dyspozycji łącznie około 5 000 MW przyłączy do sieci, a dodatkowe 6 000 MW mocy przyłączeniowej będzie w fazie oferty przyłączeniowej lub realizacji umowy. Jeśli zestawi się to ze zużyciem energii elektrycznej w Estonii, które mieści się w przedziale 500-1600 MW, oraz z mocą przyłączy zewnętrznych wynoszącą do 2000 MW, to można powiedzieć, że istnieje znacznie większa ilość energii elektrycznej, którą można przyłączyć do estońskiej sieci, niż jest faktycznie dostępna na rynku w danym czasie" - podała spółka.
Elering jako największą zmianę w stosunku do 2021 r. podaje fakt, że na początku sierpnia rząd zatwierdził wyniki czwartego w kraju przetargu na energię odnawialną, dzięki któremu na rynek energii elektrycznej trafi 540 GWh energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Nowe oczekiwania właścicielskie wobec Eesti Energia stanowią, że do końca 2026 r. należy zagwarantować co najmniej 1000 MW mocy wytwórczych energii elektrycznej.