Zdjęcie: Wikipedia

Przypuszczenia na temat protokołu Chrenin-Szojgu

07-12-2022 08:53

Opozycyjny portal białoruski "Nasza Niwa" opublikował artykuł, w którym eksperci wypowiadają sie na temat zakresu podpisanego protokołu zmian w umowie między Białorusią a Federacją Rosyjską o wspólnym zapewnieniu bezpieczeństwa regionalnego w sferze militarnej. Znaczenie tych zmian nie zostało podane do publicznej wiadomości.

Według aksperta ds. bezpieczeństwa Aleksandra Alesina ponieważ w spotkaniu uczestniczyli wicepremier ds. przemysłu Piotr Parchomczyk oraz przewodniczący Państwowego Komitetu Wojskowo-Przemysłowego Dmitrij Pantus, stąd można przypuszczać, że protokół dotyczy zaopatrzenia ugrupowania regionalnego, w szczególności części rosyjskiej, w białoruską broń, sprzęt wojskowy i produkty podwójnego zastosowania. „Istnieje przypuszczenie, że ​​protokół odnosił się do kompleksu rakietowego Polonez, który jest podobny do amerykańskiego kompleksu Himars. To bardzo precyzyjna broń, która może strzelać na trzysta kilometrów." – powiedział Aleksander Alesin.

"Myślę, że być może chodzi o legitymizację obecności wojsk rosyjskich na Białorusi. Niedługo minie rok, odkąd przebywają na terenie kraju na stałe bez podstawy prawnej. - powiedział Walery Karbalewicz, politolog. "Możliwe, że mówimy o takim dokumencie, w którym określone są pewne prawa i obowiązki stron”.

Inną opcją jest to, że podpisany protokół może przewidywać rekompensatę finansową ze strony strony rosyjskiej za obecność wojsk na terytorium Białorusi. „Wiadomo też, że amunicja dla Rosji jest eksportowana z Białorusi, to kosztuje. Dlatego uważam, że dokument może określać stronę finansową i sposób, w jaki Białoruś pomoże Rosji: jakie poligony testowe, lotniska przeznaczy na przykład.  Nie słyszałem nic nowego w słowach Łukaszenki podczas wizyty Szojgu. Retoryka obowiązku, która nie wywołuje żadnych dodatkowych emocji ani komentarzy – uważa politolog, a jego ocenę podziela inny politolog Piotr Rudkowski.