Zdjęcie: Wikipedia
13-09-2022 10:39
Premier Litwy Ingrida Šimonytė przedstawiła we wtorek w Sejmie rezolucję w sprawie przedłużenia stanu wyjątkowego do połowy grudnia, a jednym z powodów była możliwość wykorzystania środków rezerwowych na przyjęcie ukraińskich uchodźców wojennych. Propozycja rządu obejmuje przedłużenie stanu wyjątkowego do 16 grudnia, nie na całym terytorium kraju, jak obecnie, ale na granicy z Białorusią i Rosją, a także zamknięcie granicy obywatelom rosyjskim.
Proponowane środki obejmują wykorzystanie rezerwy państwowej na przyjęcie uchodźców wojennych, których na Litwie jest obecnie około 60 tysięcy, wzmocnienie ochrony granicy państwowej, a także - zgodnie z porozumieniem z innymi państwami bałtyckimi i Polską - specjalną kontrolę obywateli rosyjskich podróżujących do UE przez granicę zewnętrzną - powiedziała szefowa litewskiego rządu.
Pytana przez posłów, czy trwający prawie rok stan wyjątkowy nie staje się normą, Ingrida Šimonytė odpowiedziała, że sytuacja w kraju nie jest normalna. "Wykorzystanie rezerwy jest związane z bardzo konkretnymi potrzebami uchodźców wojennych z Ukrainy i to nie jest normalna sytuacja, gdyż jest to 60 tys. osób, które przybyły w stosunkowo krótkim czasie i nie wiemy, kiedy będą mogły wrócić do domu. Ttrzeba się nimi zająć, trzeba im zapewnić środki finansowe" - powiedziała premier Šimonytė. Uchwała została przyjęta w Sejmie we wtorek 76 głosami za, przy dziesięciu przeciw i 32 wstrzymujących się, i zostanie poddana pod głosowanie po południu. Stan wyjątkowy obowiązuje obecnie do 15 września włącznie.