Zdjęcie: kgd.ru
25-04-2024 11:29
Jak podały media regionalne, pojawiła się kolejna już koncepcja zagospodarowania historycznego centrum Królewca, tzw. Królewskiej Góry, gdzie stał niegdyś, zniszczony w czasie II wojny światowej zamek królewski, którego ruiny nakazał wysadzić Breżniew.
Tak więc, w przyszłym roku, po ostatecznym wyburzeniu tzw. Domu Sowietów, którego rozbiórka zbliża się do zakończenia, władze regionu planują rozpocząć budowę tzw. Parku Rosyjskiego. Pozostałe ruiny (fundamenty) zamku pozostaną pod ziemią. "Park Rosyjski" będzie zlokalizowany na obszarze około 2,6 ha. Zmianom ulegnie teren ruin Zamku Królewskiego oraz Placu Centralnego przed wyburzanym Domem Sowietów. Główny nacisk w projekcie położony jest na krajobraz i rośliny, które będą kwitnąć w różnym czasie.
"Gubernator chciał, aby mogła kwitnąć w różnych porach roku. Skład gatunkowy roślin dobierzemy tak, aby od wczesnej wiosny do późnej jesieni coś się działo, a zimą, gdy opadną liście, drzewa iglaste pozostały zielone. Będzie dużo kwiatów: róż, tulipanów i innych” – powiedział doradca gubernatora Wiaczesław Genne. Teren rekreacyjny od głównych ulic zostanie oddzielony sztuczną wydmą z trawnikiem i drzewami. Wydma powstanie na całym obwodzie terenu, w tym w miejscu ruin Zamku Królewskiego.
"Nie chcieliśmy wchodzić w kontekst archeologiczny. Zajmowaliśmy się już archeologią i wiemy, jak zakończyła się ta historia – wykopalisko zostało zasypane. Nie mam ochoty wracać do tego drugi raz. To droga sprawa, nie jesteśmy gotowi na konserwację lochów. Temat ten dotyczy parku, roślin i rekreacji” – wyjaśnił Genne.
"Park rosyjski" ma zająć mniej niż połowę powierzchni Góry Królewskiej i ma nie kolidować z planami władz dotyczącymi zagospodarowania sąsiedniego obszaru. Na pięciu hektarach koło Domu Sowietów mogą pojawić się obiekty o różnych funkcjach: publicznych, biznesowych i kulturalnych. Jednocześnie rząd nie zdecydował jeszcze, jakiego rodzaju będzie to projekt. „Nie będziemy się spieszyć, 50 lat stał tam niedokończony budynek, poczekamy jeszcze trochę. Najpierw zrobimy park, ogród, a potem zdecydujemy” - powiedział gubernator Anton Alichanow.
Władze zapowiadają obszerne konsultacje społeczne nad tym projektem, które, jak można się domyślać, wprowadzą co najwyżej niewielkie, kosmetyczne zmiany. Jednak osobną kwestią jest także to, czy dojdzie do samej realizacji projektu, biorąc pod uwagę możliwość zmiany gubernatora eksklawy, ale także obecną sytuację gospodarczą. Tym niemniej warto zauważyć, jak wielkim problemem tożsamościowym, zwłaszcza z punktu widzenia historycznego, jest dla Rosjan ten teren. Dowodzi to, że cokolwiek powstanie na tym miejscu, będzie tworem sztucznym, mającym li tylko potwierdzać rosyjską zdobycz - "trofiej", słowem użytym ostatnio przez Alichanowa w odniesieniu do postaci Immanuela Kanta i całego obwodu królewieckiego.