Zdjęcie: Twitter
28-03-2022 10:20
Minister sprawiedliwości Estonii Maris Lauri obiecała, że projekt ustawy zakazującej symboli usprawiedliwiających agresję lub podżegających do wojny może trafić do parlamentu w przyszłym tygodniu i wejść w życie do 9 maja. "Ideą projektu jest stworzenie sytuacji, w której jakiekolwiek symbole i słowa używane do usprawiedliwiania agresji lub podżegania do wojny muszą być zakazane" - powiedziała minister.
"Obecnie policja może wystawić mandat i porozmawiać z daną osobą. W ustawie o obywatelstwie znajduje się również zapis, który pozwala odebrać obywatelstwo osobie popierającej agresję, nie mamy jednak przepisu, kóry dotyczyłby sytuacji kiedy dana osoba zachowuje się agresywnie, a kara grzywny nie robi na niej wrażenia." - mówiła Lauri.
Lauri dodała, że ideą projektu jest stworzenie paragrafu na takie sytuacje, choć ona sama ma nadzieję, że ludzie będą na tyle rozsądni, by można ich było przywołać do porządku słowami. "Ale nie wszyscy to potrafią. Staramy się, aby projekt ustawy został sformalizowany w tym tygodniu i być może trafi do parlamentu już w przyszłym tygodniu. Projekt ustawy jest jeszcze bardzo świeży i pracowano nad nim bardzo intensywnie, ale musimy o nim porozmawiać w szerszym gronie".
Minister powiedziała również, że w trudnych czasach, takich jak obecne, ludzie powinni czuć się bardziej zgodni. Lauri powiedziała, że wielu Rosjan mieszkających w Estonii stwierdziło ostatnio, że ich flaga jest niebiesko-czarno-biała. "Najwyraźniej czują, że muszą wybrać stronę. Nie można też powiedzieć, że język i narodowość danej osoby określają jej poglądy. We wszystkich narodach znajdziemy dobrych i złych ludzi".