Zdjęcie: radio53 Flickr.com
22-12-2025 08:10
Łukaszenka znów przebywa w Rosji, gdzie na posiedzeniu Najwyższej Eurazjatyckiej Rady Gospodarczej w Petersburgu, dyktator przyznał, że w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej nadal występują poważne problemy, w tym brak gotowości części państw do pełnego udziału we wspólnym rynku, trudności w swobodnym przepływie towarów oraz odkładanie terminów tworzenia wspólnych rynków energii, leków i wyrobów medycznych, a także pojawianie się nowych barier handlowych.
Przed posiedzeniem doszło do spotkania Łukaszenki z Putinem, który wysoko ocenił jego wystąpienie na Wszechbiałoruskim Zgromadzeniu Ludowym i podkreślił dobrą jakość relacji rosyjsko-białoruskich, co Łukaszenka potwierdził, deklarując realizację wszystkich uzgodnień dwustronnych, od współpracy wojskowo-technicznej po kwestie gospodarcze.
I potwierdzeniem tych słów są ostatnie ustalenia białoruskich organizacji emigracyjnych. W rejonie słuckim na Białorusi powstaje tajny zakład przemysłowy o kryptonimie „Uczastak”, który według ustaleń grupy śledczej Belpol ma zostać przeznaczony do seryjnej produkcji amunicji w pełnym cyklu technologicznym. Inwestycja jest realizowana przez specjalnie powołaną spółkę, utworzoną przez dwa państwowe przedsiębiorstwa: Wołatauto oraz Zakład Elektromechaniki Precyzyjnej.
Z ujawnionych dokumentów wynika, że choć Łukaszenka podpisał tajne zarządzenie o budowie zakładu w listopadzie 2023 roku, przygotowania rozpoczęły się znacznie wcześniej. Obejmowały one zakupy linii technologicznych oraz zagraniczne wyjazdy robocze. Administrację projektu ulokowano w Mińsku. Zakończenie budowy zaplanowano na grudzień 2026 roku.
Zakład powstaje w pobliżu wsi Pawłówka i Szyszczyce w rejonie słuckim, na obszarze, gdzie w przeszłości funkcjonował ośrodek zajmujący się utylizacją elementów rakietowych. W 1996 roku doszło tam do pożaru, który doprowadził do detonacji ogromnych ilości amunicji. Według Belpolu do dziś w ziemi znajdują się niewybuchy. Podczas prac ziemnych robotnicy regularnie natrafiają na pozostałości amunicji, co znacząco spowalnia budowę. Saperzy przeprowadzają jedynie powierzchowne sprawdzanie gruntu, podczas gdy niebezpieczne obiekty zalegają znacznie głębiej. Już na etapie budowy doszło do incydentu, gdy podczas kruszenia odpadów betonowych eksplodował niewybuch, powodując pożar maszyny i stwarzając zagrożenie dla pracowników.
Z dokumentacji technicznej wynika, że zakład zaprojektowano na co najmniej 50 lat działalności. Jego głównym zadaniem ma być napełnianie pocisków materiałami wybuchowymi oraz ich końcowy montaż. W pierwszej fazie produkcja ma sięgnąć 240 tysięcy sztuk amunicji rocznie, w tym pocisków rakietowych kalibru 122 mm do systemów Grad oraz amunicji artyleryjskiej kalibru 152 mm. Jedynym odbiorcą tej produkcji ma być Rosja.
W realizację projektu zaangażowane są także podmioty zagraniczne. Rosyjska spółka Technodinamika odpowiada za dostawy linii do prasowania korpusów pocisków i głowic rakietowych, natomiast chińskie przedsiębiorstwa dostarczają urządzenia do uzbrajania głowic oraz prowadzą szkolenia dla białoruskiego personelu. Pierwsze dostawy sprzętu planowane są na wiosnę 2026 roku, a białoruscy inżynierowie już przechodzą szkolenia w zakładach w Chinach i Rosji.
Jednym z głównych problemów pozostaje brak własnej bazy surowców chemicznych. Białoruś jest zmuszona poszukiwać dostaw materiałów wybuchowych za granicą, między innymi w Iranie i Pakistanie, jednocześnie zabiegając o przekazanie technologii umożliwiających uruchomienie pełnego cyklu produkcji materiałów wybuchowych w kraju. Ministerstwo Przemysłu oraz Państwowy Komitet Wojskowo-Przemysłowy otrzymały zadanie opracowania takich technologii przy udziale największych koncernów przemysłowych i zaplecza naukowego.
W ramach przygotowań kadrowych na Państwowym Białoruskim Uniwersytecie Technologicznym uruchomiono nowy kierunek studiów poświęcony technologiom materiałów wybuchowych. Równocześnie kolejne zakłady przemysłowe włączono w produkcję komponentów amunicji. Jak ustalił Belpol, w projekt zaangażowano także system więziennictwa, gdzie w koloniach karnych rozpoczęto produkcję drewnianych skrzyń służących do transportu gotowych pocisków.