Zdjęcie: Pixabay
19-12-2023 10:49
Asta Skaisgirytė, doradczyni prezydenta Litwy, powiedziała, że widzi możliwości dla głowy państwa, rządu i Seimasu, aby porozumieć się w sprawie nowego ambasadora w Polsce, w kontekście przeciągających się procedur jego mianowania. Ambasador Litwy w Polsce Eduardas Borisovas został odwołany ze stanowiska pod koniec swojej kadencji 7 września tego roku, a ambasadą kieruje obecnie minister pełnomocny Audronė Markevičienė.
"Nasz ambasador w Polsce odszedł z urzędu we wrześniu i zdecydowanie poszukujemy jego następcy. Uważamy, że istnieje możliwość osiągnięcia porozumienia, ale musimy szukać dalej i znajdziemy najbardziej odpowiedniego, profesjonalnego kandydata, czego życzyłby sobie pan prezydent" - powiedziała Skaisgirytė.
Doradca prezydenta Ridas Jasiulionis powiedział wcześniej, że ostatni zgłoszony kandydat został odrzucony ze względu na swoje kwalifikacje, ponieważ nie mówi po polsku. Natomiast Skaisgirytė uważa, że oprócz znajomości języka polskiego, od kandydata wymaga się znajomości polskiej historii i kultury.
"Polska jest naprawdę wyjątkowym sojusznikiem Litwy, więc wysłanie osoby, która nagle musi nauczyć się polskiego, prawdopodobnie nie jest opcją, ponieważ nie chodzi tylko o język polski, ale o cały kompleks cech, które musi posiadać ambasador" - powiedziała. Według doradczyni nieobecność ambasadora nie szkodzi zasadniczo stosunkom dwustronnym, ponieważ prezydenci Litwy i Polski są obecnie w częstym i bezpośrednim kontakcie.
Podkreśliła również, że nie należy z góry osądzać ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, który był szefem polskiej dyplomacji w poprzednim rządzie Tuska i w tamtym czasie często wypominał Litwie mniejszości narodowe i inne kwestie. "Ludzie się zmieniają, a okoliczności historyczne są inne. Nie spieszmy się z osądami i poczekajmy, aż nowy minister weźmie się do pracy i niech te rzeczy pokażą, jak to jest. Ale jasne jest, że sytuacja historyczna, geopolityczna i bezpieczeństwa w regionie bardzo się zmieniła, a współpraca leży w interesie zarówno Polski, jak i Litwy" - powiedziała.
Aktualizacja godz. 13:10
Nazwiska kandydatów na stanowisko ambasadora Litwy w Polsce nie zostały oficjalnie ogłoszone. Jednak były dyplomata Albinas Januška poinformował, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaproponowało prezydentowi dwóch "kandydatów na wysokim poziomie zawodowym" - Giedriusa Puodžiūnasa i Laimonasa Tallata-Kelpšę. Giedrius Puodžiūnas, który pracuje w Polsce od może pięciu lat, ma wiele kontaktów i możliwości oraz świetnie mówi po polsku. Laimonas Tallat-Kelpša mówi po czesku, więc przestawienie się na język polski zajęłoby trochę czasu. Prezydent jednak odrzuca tych kandydatów, ponieważ obaj nie mówią po polsku", twierdzi Januška. Tallat-Kelpša jest byłym doradcą prezydenta Valdasa Adamkusa i ambasadorem w Indiach. Obecnie jest ambasadorem Litwy w Republice Czeskiej. Natomiast Giedrius Puodžiūnas w latach 1997-2000 pełnił funkcję pierwszego sekretarza Ambasady Litwy w Polsce, a w latach 2000-2001 był chargé d'affaires ambasady.