Zdjęcie: Wikipedia
22-02-2023 09:50
Decydując się na bojkot zimowej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie ( ZP OBWE ) w Wiedniu, litewscy parlamentarzyści twierdzą, że wszelkimi sposobami starali się uniemożliwić udział w posiedzeniu rosyjskiej delegacji agresora. Jednak politycy boją się, że prośby nie zostały uwzględnione i zdaniem członka delegacji Laurynasa Kasčiūnasa deputowani Dumy będą mieli w tych dniach w Wiedniu okazje do prowokacji.
"Należy zauważyć, że delegacja Federacji Rosyjskiej do ZP OBWE składa się z, powiedziałbym, najbardziej autorytatywnych zwolenników Putina w Dumie: postaci od Słuckiego do Tołstoja, które w rzeczywistości są naprawdę zintegrowane z architekturą reżimu i naprawdę kwalifikują się do statusu zbrodniarzy wojennych. Dlatego tym razem zdecydowanie postanowiliśmy nie być z nimi w jednym pokoju i w jednym mieście" - powiedział Kasčiūnas na konferencji prasowej.
Zdaniem Kasčiūnasa, jest bardzo prawdopodobne, że w tych dniach w Wiedniu będą miały miejsce prowokacje ze strony przedstawicieli Dumy, nie tylko poprzez przemówienia, ale także poprzez różne konferencje prasowe. "Najwyraźniej będą starali się pokazać dumę, ponieważ mogą sobie na to pozwolić (...). Dlatego postanowiliśmy nie brać udziału w tych rozgrywkach" - podkreślił polityk.
Zimowa sesja ZP OBWE odbędzie się w Wiedniu w dniach 23-24 lutego, a głównym tematem będzie rocznica pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Obecna będzie delegacja z Rosji, w tym deputowani, którzy popierają wojnę przeciwko Ukrainie. Austriackie MSZ oświadczyło, że na mocy umowy z OBWE ma prawne zobowiązania do wydania wiz delegacji Federacji Rosyjskiej. Na ubiegłorocznych letnich i jesiennych sesjach ZP OBWE, które odbyły się odpowiednio w Wielkiej Brytanii i Polsce, delegacje Rosji i Białorusi nie wzięły udziału, ponieważ kraje je goszczące nie wydały im wiz.