Zdjęcie: Pixabay
08-04-2024 08:20
Interesującą informację podały media regionalne obwodu królewieckiego. Premier Rosji Michaił Miszustin podpisał dekret o powstaniu nowego parku narodowego - Wisztynieckiego Parku Narodowego. Nowy park narodowy będzie zlokalizowany na terenach rejonów stołupiańskiego (niestierowskiego) i darkiejmejskiego (ozerskiego). Jego łączna powierzchnia wyniesie ponad 27,6 tys. ha.
„Utworzenie parku narodowego umożliwi zachowanie unikalnego kompleksu przyrodniczego z krajobrazami leśnymi i zbiornikami wodnymi, w tym Jeziorem Wisztynieckim i kilkoma dużymi rzekami należącymi do zlewni Morza Bałtyckiego” – czytamy w oświadczeniu.
Decyzja rosyjskiego premiera pojawia się w ciekawym momencie i ma pewne znaczenie nie tylko polityczne. Po pierwsze należy przypomnieć, że jeszcze pod koniec listopada ubiegłego roku, przeciwny temu projektowi, gubernator obwodu Anton Alichanow sugerował, aby nowy park narodowy powstał na terenach tzw. Wielkiego Torfowiska w rejonie jędrzychowskim (sławskim) na północy eksklawy, niedaleko granicy z Litwą.
Co więcej, mimo, że plany powstania nowego parku były znane od 2019 roku, to po konsultacjach społecznych oraz rozmowach z biznesem lokalnym, władze regionalne postanowiły zawiesić projekt. Po raz kolejny w lipcu 2023 roku, władze eksklawy wypowiadały się przeciwko powstaniu parku narodowego - sprzeciwiali się głównie lokalni mieszkańcy. Warto do tego dodać, że po drugiej stronie granicy i jeziora Wisztynieckiego, także mieszkańcy litewskiej części rozległej Puszczy Rominckiej byli przeciwni podobnym planom powstania parku przyrody, który w tym samym czasie proponował rząd litewski. Obie grupy obawiały się utraty swoich źródeł utrzymania.
Kolejna, niebagatelna kwestia związana z narzuconym przez Kreml, dekretem powstania Wisztynieckiego Parku Narodowego związana jest z obecną sytuacją geopolityczną w tym rejonie, o czym wspominaliśmy w analizie "Hipotezy". Należy dodać, że obecnie w rosyjskiej eksklawie istnieje już jeden park narodowy - Mierzeja Kurońska. Zgodnie z obowiązującym w Rosji prawem, nowy status nakłada szereg ograniczeń w odwiedzaniu takiego obszaru, oraz należy liczyć się z możliwością nałożenia opłat.
Niezależnie od tych przypuszczeń, zwrócmy uwagę, że podpisany w tym właśnie momencie dekret o powstaniu parku wbrew woli władz regionu i woli mieszkańców, należy odczytywać jako kolejną zawoalowaną formę nacisku na państwa sąsiednie: Polskę i Litwę.