Zdjęcie: Wikipedia
08-09-2023 11:41
Władze obwodu królewieckiego zapowiedziały pojawienie się nowych promów typu "ro-ro" czyli promów towarowych przystosowanych do przewożenia ładunków tocznych i pojazdów (samochodów osobowych, ciężarówek lub wagonów kolejowych). To właśnie brak obecnie takich statków wpływał na problemy logistyczne rosyjskiej eksklawy.
"Mamy kilka firm, które kupiły statki w Chinach – są to promy typu ro-ro z możliwością zabierania pasażerów na pokład. Już opuszczają chińskie porty i zmierzają w naszą stronę – muszą przepłynąć 40-45 dni, po czym statki trzeba będzie zarejestrować w rejestrze. Myślę, że zajmie im to czas do końca roku” – powiedział Anton Alichanow, gubernator obwodu.
Alichanow nie podał przy tym ani liczby statków, ani ich wielkości, ani co ważniejsze ich stanu. Należy zwrócić uwagę na znaczne opóźnienie między ich przybyciem, a włączeniem na linie obsługi transportu morskiego, które nie można wytłumaczyć tylko kwestiami biurokratycznymi. Według oświadczenia statki mają ruszyć na linie najwcześniej w przyszłym roku, z czego można wnioskować, że statki najpierw muszą przejść niezbędne remonty i być może doposażenia w stoczni.
Przypomnijmy przy tym, że w portach eksklawy od wiosny na statkach można było przewozić wyłącznie przyczepy bez ciągników. Ponadto władze zdecydowały się ręcznie przenosić ładunki z promów na kolej. W tej sytuacji pytanie czy promy z Chin wraz z pozostałymi trzema masowcami rozwiążą na stałe obecne problemy logistyczne regionu, należy pozostawić jako otwarte.