Zdjęcie: Flickr
07-07-2022 14:38
Estońska Narwa przy granicy z Rosją ma w piątek ogłosić stan wyjątkowy, ponieważ przetarg na gaz dla Enefit Power, firmy ogrzewającej miasto, nie powiódł się z powodu braku oferentów, a stan wyjątkowy pozwoli jej wystąpić do Agencji Ochrony Środowiska o zgodę na wykorzystanie innych źródeł energii.
Burmistrz Narwy Katri Raik potwierdziła, że miejski komitet kryzysowy omówił sytuację i uznał, że przygraniczne miasto jest zagrożone stanem wyjątkowym. "Na dzień wczorajszy przetarg gazowy Enefit Power nie powiódł się, nie było oferentów, więc nie mamy gazu na zimę i ogłaszamy stan wyjątkowy" - powiedziała Raik.
Raik ma nadzieję, że w efekcie Enefit Power otrzyma od agencji ochrony środowiska pozwolenie na ogrzewanie miasta olejem łupkowym, który jest tańszy. Raik przyznała, że nie jest to z pewnością argument za taką decyzją, ale znaczny wzrost kosztów ogrzewania, jeśli gaz jest w ogóle dostępny, jest poważnym problemem społecznym dla Narwy. Prognozowany wzrost opłat za ogrzewanie ma wynosić 78% przy znacznie mniejszych, niż w Talinnie średnich zarobkach mieszkańców.
Hando Sutter, szef Eesti Energia, powiedział we wtorek, że należy jak najszybciej ogłosić stan pogotowia gazowego w całym kraju, aby ciepłownicy i użytkownicy przemysłowi mogli tymczasowo wystąpić do Agencji Ochrony Środowiska o zmiany pozwolenia na inny sposób ogrzewania, bardziej zanieczyszczający środowisko.