NABU uderza w korupcję ukraińskiego przemysłu obronnego

W ciągu minionych dni, Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU) wspólnie z Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniło sprawę korupcji zorganizowanej przez kierownictwo jednego z państwowych zakładów zbrojeniowych. Poinformowano o podejrzeniu o przywłaszczenie środków budżetowych podczas produkcji pancerzy dla czołgów.

Jak podają organy ścigania, w kwietniu 2022 roku Ministerstwo Obrony podpisało z zakładem kontrakt na pilny zakup tych elementów. Były dyrektor generalny zakładu umówił się z dyrektorem handlowym i właścicielem prywatnej firmy w sprawie zakupu elementów ochrony po cenach niemal trzykrotnie zawyżonych. Aby ukryć proceder, towary rejestrowano przez fikcyjne firmy, a różnicę w cenie wypłacano poprzez sieć kontrolowanych spółek.

Trzem podejrzanym przedstawiono zarzuty na podstawie kilku artykułów ukraińskiego Kodeksu Karnego, m.in. za przywłaszczenie mienia przez grupę osób działającą w porozumieniu, pranie środków pochodzących z przestępstwa oraz fałszowanie dokumentów służbowych. Były dyrektor zakładu znajduje się już w areszcie w sprawie produkcji wadliwych pocisków moździerzowych, pozostałym podejrzanym wciąż ustalany jest środek zapobiegawczy.

Dodatkowo w innej sprawie, NABU przeprowadziło przeszukania w centrali Państwowej Służby Podatkowej oraz w kilku regionalnych oddziałach, w tym w obwodach chmielnickim i mikołajowskim. Jak podaje śledztwo, działania te związane są ze sprawą kryminalną dotyczącą wydarzeń z 2024 roku, zakończoną na początku 2025 roku, dotyczącą tzw. przedsiębiorstw ryzykownych. Władze służby podatkowej zapewniły, że w pełni współpracują z organami antykorupcyjnymi, a szczegóły śledztwa pozostają w gestii śledczych.