geopolityka • gospodarka • społeczeństwo • kultura • historia • Białoruś • Estonia • Litwa • Łotwa • Mołdawia • Obwód Królewiecki • Ukraina • Trójmorze • Trójkąt Lubelski

Wiadomości

Zdjęcie: Pixabay

Na Litwie trwa dyskusja nad wytycznymi KE

Dodał: Andrzej Widera

14-07-2022 13:08


Na Litwie trwa gorąca dyskusja wokół wytycznych KE w sprawie sankcji stosowanych wobec tranzytu do i z Kaliningradu. Niektórzy przedstawiciele litewskiej opozycji parlamentarnej już mówią o żądaniu dymisji ministra spraw zagranicznych Gabrieliusa Landsbergisa.

Natomiast ​​inni politycy partii opozycyjnych zauważają, że wewnętrzne spory i poszukiwanie winnych są dokładnie tym, czego Kreml oczekuje, czyli wprowadzenie chaosu politycznego. Jednak przedstawiciel partii rządzących nie wskazuje na ministra, ale na wiceministra spraw zagranicznych Raimundasa Karoblisa.

Audronius Ažubalis, były minister spraw zagranicznych i członek rządzącej  Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej, powiedział, że wyjaśnienie KE w sprawie tranzytu rosyjskich towarów do Kaliningradu jest czymś więcej niż dyplomatyczną porażką Litwy. „To jest pewna utrata naszej suwerenności, uznanie specjalnych praw Rosji na naszym terytorium. A interpretacja KE jest nieważna. Nie będę się wdawał w prawne niuanse, jakie argumenty są tam używane, jak fałszywie próbuje się interpretować przepis. Ci, którzy go czytali i widzieli, mówią, że to zmyślona sprawa” – zauważył członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. „Litwa musi podjąć decyzję i wystąpić do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości” – przekonywał polityk.

Przedstawiciel opozycyjnego Związku Chłopów i Zielonych Litwy, członek sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Giedrius Surplys wyraził opinię, że minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis powinien wziąć odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Stwierdził, że sytuacja w zakresie interpretacji KE kolejny raz pokazuje, że ten minister nie powinien kierować litewską dyplomacją.

Tymczasem premier Litwy Ingrida Šimonytė zorganizowała dzisiaj nieoczekiwaną konferencję prasową. "Chciałabym podkreślić, że Litwa z zadowoleniem przyjmuje nie same wytyczne, ale ich zapisy, które bardzo wyraźnie mówią o tym, że nie ma powrotu do sytuacji, która istniała 16 czerwca, kiedy to wszystkie towary mogły przejeżdżać przez terytorium UE do i z Kaliningradu. Jest to bardzo wyraźne w przypadku towarów podwójnego zastosowania, towarów wojskowych, a także technologii, ale także innych towarów (...) Nie ma tu żadnych korytarzy eksterytorialnych, które nigdy nie istniały na Litwie, ponieważ towary nigdy nie mogły trafić do lub z obwodu kaliningradzkiego bez poddania ich procedurom celnym i kontroli" - powiedziała szefowa litewskiego rządu.

Prmier poinformowała również, że tranzyt "niektórych towarów objętych sankcjami" zgodnie z wytycznymi KE pociągnie za sobą "jeszcze więcej kontroli", aby upewnić się, że towary są rzeczywiście przeznaczone do obwodu kaliningradzkiego lub że towary transportowane z Kaliningradu do Rosji kontynentalnej nie są sprowadzane do Kaliningradu z pominięciem sankcji.


opr. wł.
Aby dostarczać Państwu rzetelne informacje zawsze staramy się je sprawdzać w kilku źródłach. Mimo to, w dzisiejszych trudnych czasach dla prawdziwych wiadomości, apelujemy, aby zawsze do każdej takiej informacji podchodzić krytycznie i z rozsądkiem, a takze sprawdzać na własną rękę. W razie zauważonych błędów prosimy o przysłanie informacji zwrotnych na adres email redakcji.
Jeżeli chcecie Państwo wesprzeć naszą pracę, zapraszamy do skorzystania z odnośnika:

Informacje

Redaktor zarządzający: Michał Mistewicz
wykop.pl
Twitter
Facebook
redakcja [[]] czaswschodni.pl
©czaswschodni.pl 2021