Zdjęcie: Flickr

Mołdawski spór o rosyjskie symbole

06-05-2022 09:52

Mołdawski Sąd Konstytucyjny odrzucił wniosek deputowanych z sojuszu komunistów i socjalistów o zawieszenie poprawek zakazujących noszenia wstążki św. Jerzego. Zgodnie z orzeczeniem KK, posłowie nie uzasadnili swojego wniosku o anulowanie zmian w Kodeksie wykroczeń administracyjnych, które miały objąć używanie symboli dwukolorowej czarno-pomarańczowej wstążki i innych znaków. Decyzja sądu jest ostateczna i nie można się od niej odwołać.

Warto w tym miejscu zauważyć, że Sąd Apelacyjny w Komracie zawiesił uchwaloną przez autonomiczne Zgromadzenie Ludowe Gagauzji (ustawę o używaniu wstążki św. Jerzego na terytorium autonomii.  Obowiązywanie ustawy o używaniu wstążki św. Jerzego na terytorium Gagauzji zostało zawieszone do czasu rozpatrzenia sprawy pod względem merytorycznym.

Tymczasem prorosyjska opozycja skupiona wokół sojuszu komunistów i socjalistów obecnie podnosi kwestię zakazu rosyjskiej symboliki, jako główny punkt programu partii. "Wstążka św. Jerzego stanie się symbolem wszystkich, którzy sprzeciwiają się prezydent Mai Sandu i Partii Akcja i Solidarność (PAS), a w przyszłości nawet policja będzie ją nosić" tak w wywiadzie telewizyjnym mówił o tym były prezydent Mołdawii i były przewodniczący Partii Socjalistów Igor Dodon.

„Zgodnie z obietnicą 9 maja tradycyjnie wezmę udział w Marszu Zwycięstwa z rodziną. Założymy wstążkę św. Jerzego. Nie namawiam wszystkich do tego samego – każdy musi sam podjąć decyzję. Jeśli zostanę ukarany grzywną, zwrócę się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i poproszę o to samo wszystkich ukaranych grzywną. Jestem pewien, że anulujemy to prawo” – powiedział Dodon w wywiadzie.

Natomiast szef Głównego Inspektoratu Policji Mołdawii Viorel Cernautanu powiedział, że złamanie zakazu noszenia rosyjskich symboli będzie ścigane. "Nie rozróżniamy Kiszyniowa, Balti i Gagauzji – patrole będą wszędzie.(...) Zapewniam, że oprócz nadzoru, miejmy nadzieję, że policja zapewni sprawny przebieg wydarzeń. Wzywamy wszystkich obywateli do przestrzegania prawa. Wszyscy jesteśmy związani prawem. Apeluję do obywateli, aby nie ulegali prowokacji." - mówił Cernautanu.