Zdjęcie: Wikipedia
04-07-2024 14:40
W tym tygodniu przypada 75 rocznica drugiej i największej akcji deportacyjnej, która odbyła się na obecnym terytorium Mołdawii. Wydarzenie zostanie uczczone w Kiszyniowie w sobotę 6 lipca o godz. 8:00 akcjami upamiętniającymi – złożeniem kwiatów i minutą ciszy z udziałem przywódców kraju.
Tymczasem już dzisiaj w mołdawskim parlamencie posłowie uczcili minutą ciszy pamięć ofiar. Następnie głos zabrała posłanka Partii Akcji i Solidarności (PAS) Valentina Ghetu. Jej rodziców wywieziono, a ona sama urodziła się na Syberii. Valentina Ghetu wezwała obywateli do jedności narodowej. "Drodzy obywatele Mołdawii! Wyciągnijmy wnioski z lekcji historii, cierpień naszych babć, dziadków i rodziców i zjednoczmy się w imię europejskiej Mołdawii. Wzywam wszystkich Mołdawian ze wszystkich zakątków świata do zjednoczenia się w tym celu" - zaapelowała posłanka.
W Mołdawskiej SRR miały miejsce trzy fale stalinowskich deportacji. Pierwsza miała miejsce w nocy z 12 na 13 czerwca 1941 r., kiedy na Syberię wywieziono ponad 24 tys. osób. Druga fala, zwana Operacją Południe, miała miejsce w nocy z 5 na 6 lipca 1949 r., kiedy na Syberię zesłano ponad 35 tys. obywateli czyli ponad 11 tys. rodzin. Trzecia fala represji stalinowskich – Operacja Północ – miała miejsce w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 1951 roku. Na Syberię zesłano 2,67 tys. osób. Masowa deportacja z 6-9 lipca 1949 r. to największa deportacja na obecnym terytorium Mołdawii. Domy, grunty i majątek wywiezionych chłopów przekazano kołchozom, a część rozkradziono i sprzedano. Do akcji zmobilizowano 3071 ciężarówek i 1736 wagonów.