Zdjęcie: Pixabay
06-10-2025 11:33
Zgodnie z informacjami z marca bieżącego roku, 6 października Mołdawia stała się częścią Jednolitego Obszaru Płatności w Euro (SEPA), co otwiera jej obywatelom i przedsiębiorstwom dostęp do europejskiego systemu rozliczeń na równych zasadach z krajami Unii Europejskiej. Decyzję ogłosił Narodowy Bank Mołdawii, podkreślając, że to krok, który nie tylko obniża koszty przelewów, ale symbolicznie zbliża kraj do wspólnego rynku.
Nowe zasady oznaczają, że transakcje w euro z krajami członkowskimi SEPA będą traktowane jak krajowe przelewy — bez wysokich prowizji i z czasem realizacji liczonym w godzinach, a nie dniach. Szefowa banku centralnego, Anca Dragu, określiła ten moment „kamieniem milowym dla mołdawskiego systemu finansowego”, zaznaczając, że europejskie standardy trafiają wreszcie do codziennego obiegu w kraju.
Dzięki integracji z SEPA zyskują zarówno zwykli obywatele, jak i przedsiębiorcy. Dla mołdawskiej diaspory w Europie oznacza to tańsze i szybsze przekazy pieniężne do rodzin, a dla firm — zniesienie barier biurokratycznych, które dotąd utrudniały handel z partnerami z UE. Według szacunków banku centralnego, nowe rozwiązania mogą przynieść gospodarce nawet 20 milionów euro oszczędności rocznie.
Premier Dorin Recean uznał to za „kolejny etap na drodze do pełnej integracji gospodarczej z Europą”. Jak zaznaczył, od teraz przelewy w euro między Mołdawią a państwami Unii, a także Wielką Brytanią, Szwajcarią czy Watykanem, będą szybkie, bezpieczne i pozbawione nadmiernych kosztów. Droga do SEPA trwała ponad rok. Mołdawia złożyła wniosek o członkostwo w styczniu 2024 roku, a Europejska Rada Płatnicza zatwierdziła go w marcu 2025. Od tego momentu kraj stopniowo wdrażał nowe standardy, a osiem lokalnych banków zyskało już status pełnoprawnych uczestników systemu. Wkrótce dołączą do nich także inni dostawcy usług płatniczych, co ma przyspieszyć modernizację rynku finansowego.