Zdjęcie: Pixabay
03-07-2024 08:16
Władze Mołdawii mogą przywrócić zezwolenia na import zbóż, słonecznika i kukurydzy. Inicjatorem odpowiedniego projektu ustawy jest rządząca partia PAS, jednak jak zauważają media, projekt powstał w wyniku nacisków rolników, którzy pod groźbą protestów domagali się zastosowania zezwoleń na import.
Pozwolenie na import będą dostępne dla osób fizycznych lub prawnych zajmujących się produkcją olejów, młynarstwem, hodowlą zwierząt i produkcją żywności dla zwierząt. Zgodnie z projektem ustawy, koncesje będą obowiązywać do końca 2024 roku z możliwością przedłużenia na kolejny rok. W nocie wyjaśniającej wskazano, że ze względu na wysoką produkcję zbóż i słonecznika na Ukrainie mołdawskim rolnikom trudno jest konkurować cenowo. Celem projektu ustawy jest zapobieżenie nieograniczonemu importowi zbóż i słonecznika z Ukrainy, co mogłoby skutkować stratami dla krajowych rolników i ryzykiem ich niewypłacalności na kredytach, a także negatywnymi skutkami społecznymi dla ich rodzin.
Przedstawiciele związków Siła Rolników spotkali się 2 lipca z ministrem rolnictwa Vladimirem Boleą. Na spotkaniu obiecano rolnikom, że parlament przyjmie w tym tygodniu projekt ustawy o licencjonowaniu importu zbóż. Wcześniej minister Bolea argumentował, że „polityka izolacjonizmu” źle świadczy o państwie, ale zaznaczał, że władze przyjmą poprawki do prawa, które pozwolą im wprowadzić podobne ograniczenia w imporcie zbóż.
Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku władze wprowadziły zezwolenia na import zbóż, kukurydzy i słonecznika do Mołdawii, także pod wpływem protestów rolniczych, które trwały od wiosny 2023 roku. Wynikało one z faktu, że koszty produkcji na sąsiedniej Ukrainie i w konsekwencji cena są znacznie niższe niż w Mołdawii. Pozwolenia na import wygasły pod koniec czerwca, a rolnicy zażądali ich przedłużenia. Szerzej na ten temat można było przeczytać w analizie OSW.